Trwa wielkie odliczanie. Znamy datę Arktyki bez lodu
Lodowce na całym świecie topią się w zastraszającym tempie. Pierwsze w historii lato, podczas którego roztopi się praktycznie cały lód morski Arktyki, będzie jednym z przełomowych momentów dla planety. Modele wskazują, że wystąpi już za kilka lat.
Wskutek zwiększonej emisji gazów cieplarnianych i ocieplania się klimatu, lód morski w Arktyce znika w niespotykanym dotąd tempie, wynoszącym ponad 12 proc. na dekadę. Tegoroczne minimum lodu morskiego, czyli dzień, w którym odnotowano najmniejszą ilość zamarzniętej wody morskiej, było jednym z najniższych odnotowanych od 1978 r. Wynosiło ono 4,28 miliona kilometrów kwadratowych. Choć przewyższyło najniższy poziom odnotowany we wrześniu 2012 r., to wyraźnie zaznacza się spadek w porównaniu ze średnim zasięgiem wynoszącym 6,85 miliona kilometrów kwadratowych w latach 1979–1992.
Zespół klimatologów z USA i Szwecji postanowił wykorzystać modele klimatyczne, aby przewidzieć, kiedy może nastąpić pierwszy dzień bez lodu w najbardziej wysuniętym na północ oceanie. Odkryli, że większość modeli przewidywała, że pierwszy dzień bez lodu może nastąpić w ciągu 9 do 20 lat po 2023 roku, niezależnie od tego, jak ludzie zmienią emisje gazów cieplarnianych. Najwcześniej dzień może nastąpić już w ciągu trzech lat. Łącznie dziewięć symulacji sugerowało, że dzień bez lodu może nastąpić za 3-6 lat.
Arktyka bez lodu. Jakie będą konsekwencje?
Seria ekstremalnych zjawisk pogodowych może stopić dwa miliony kilometrów kwadratowych lub więcej lodu morskiego w krótkim czasie. Ciepła jesień osłabi lód morski, a podczas arktycznej zimy i wiosny nie będzie możliwości jego gromadzenia. Oznacza to, że pierwszy dzień bez lodu może przyjść późnym latem.
– Pierwszy dzień bez lodu w Arktyce nie zmieni niczego dramatycznie. Ale pokaże to, że fundamentalnie zmieniliśmy jedną z charakterystycznych cech naturalnego środowiska Oceanu Arktycznego, czyli to, że jest ono pokryte lodem morskim i śniegiem przez cały rok, poprzez emisję gazów cieplarnianych – powiedziała Alexandra Jahn z Uniwersytetu Kolorado w Boulder.
Arktyka bez lodu w dłuższej perspektywie czasowej mogłaby znacząco wpłynąć na ekosystem i klimat Ziemi poprzez zmianę wzorców pogodowych. Lód morski chroni ten region przed nadmiernym ociepleniem, odbijając światło słoneczne z powrotem w przestrzeń kosmiczną. Przy mniejszej ilości odbijającego lodu ciemniejsze wody oceaniczne będą pochłaniać więcej ciepła ze Słońca, co jeszcze bardziej zwiększy temperatury w Arktyce i na świecie. To z kolei może wpłynąć na kierunki wiania wiatrów, prądy oceaniczne, a w konsekwencji prowadzić do większej liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych na Ziemi.
Ale jest też i dobra wiadomość. Symulacje pokazują, że drastyczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych może opóźnić moment, w którym Arktyka stanie się wolna od lodu.
Źródło: Uniwersytet Kolorado w Boulder
Literatura: Céline Heuzé et al, The first ice-free day in the Arctic Ocean could occur before 2030,Nature Communications (2024). DOI: 10.1038/s41467-024-54508-3, dx.doi.org/10.1038/s41467-024-54508-3
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 89 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!