Wykryto najgłębsze trzęsienie ziemi. Aż 751 km pod powierzchnią!
Sejmolodzy z USA wykryli trzęsienie ziemi o najgłębszym hipocentrum w historii pomiarów. Źródło wstrząsów występowało na głębokości aż 751 kilometrów pod powierzchnią, w dolnym płaszczu ziemskim. Odkrycie to zafascynowało naukowców, ponieważ do tej pory hipocentra trzęsień odnotowywano na mniejszych głębokościach nieprzekraczających zazwyczaj 100 kilometrów.
Naukowcy z Uniwersytetu Nevada w Las Vegas i Uniwersytetu Arizony wykryli najgłębsze dotąd trzęsienie ziemi, którego hipocentrum było na głębokości 751 kilometrów.
Wstrząs, o którym donoszą sejsmolodzy, pojawił się dokładnie w 2015 roku pod japońską wyspą Ogasawara i miał siłę 7,9 w skali Richtera. Ze względu na tak głębokie źródło, wstrząsy w ogóle nie były odczuwalne na powierzchni ziemi. Dopiero najczulsza, specjalistyczna aparatura wykryła ich obecność.
Dla naukowców tak głębokie hipocentrum jest czymś zdumiewającym, ponieważ większość trzęsień ziemi ma swoje źródło w skorupie ziemskiej i górnym płaszczu do głębokości 100 kilometrów. Tylko w tych warstwach skały są tyle chłodne i stałe, że bez problemu przenoszą naprężenia, powodując wstrząsy odczuwalne na powierzchni Ziemi.
Im głębiej, tym skały są bardziej plastyczne. Ewentualne naprężenia w nich również wynikają bardziej z przemian faz mineralnych, aniżeli z samego przesuwania się konkretnych mas skalnych.