Zawał serca mamy w genach? Nowe odkrycie badaczy

​Naukowcy zidentyfikowali najbardziej krytyczne geny, które powodują chorobę wieńcową i mogą wywołać zawał serca. Wyniki otwierają nową drogę do stworzenia zupełnie nowego obszaru terapii celowanych dla osób zagrożonych chorobami kardiologicznymi.

Już wiadomo, co przyczynia się do zawału serca?
Już wiadomo, co przyczynia się do zawału serca?123RF/PICSEL

Badania przeprowadzone przez zespół z Victor Chang Cardiac Research Institute, Icahn School of Medicine at New York's Mount Sinai oraz innych ośrodków w Europie i USA zostały opublikowane w czasopiśmie "Circulation: Genomic and Precision Medicine". Głównym autorem badań był prof. Jason Kovacic, którego zespół dokonał trzech ważnych przełomów - wszystkie mają kluczowe znaczenie w walce z chorobami serca.

- Po pierwsze, udało nam się dokładniej określić, które geny mogą wywoływać chorobę wieńcową. Po drugie, udało nam się dokładnie określić, w którym miejscu w organizmie geny te wywierają główny wpływ - może to być w samych tętnicach serca, które bezpośrednio powodują ich zablokowanie, a może to być wpływ na wątrobę, która zwiększa poziom cholesterolu, lub na krew, która zmienia stan zapalny. Trzecim ważnym osiągnięciem było uszeregowanie tych genów - w sumie 162 - w kolejności pod względem pierwszeństwa w wywoływaniu choroby wieńcowej serca - powiedział prof. Kovacic.

Niektóre z najważniejszych genów, które znalazły się na tej liście, nigdy wcześniej nie były badane w kontekście zawałów serca.

Do badania włączono 600 pacjentów, którzy mieli chorobę wieńcową serca i kolejnych 150 bez choroby wieńcowej - wszyscy przeszli operację bajpasów. Zespół wykorzystał superkomputer Mount Sinai o nazwie Minerva, aby obliczyć liczby, przeanalizować dane i zebrać informacje z tysięcy genów.

- Ta wiedza pozwoli nam zająć się tymi naprawdę krytycznymi genami, które powodują zawały serca, ponieważ teraz wiemy, jak bardzo zasługują one na natychmiastowe dogłębne zbadanie, aby zrozumieć dokładnie, w jaki sposób powodują chorobę wieńcową i czy mogą być obiecującymi celami dla leków. Innym ważnym aspektem tego badania było to, że jeden z naszych wcześniej podejrzewanych najważniejszych genów - PHACTR1 - został potwierdzony jako jeden z dwóch najważniejszych genów wywołujących chorobę wieńcową. W moim laboratorium bardzo aktywnie badamy PHACTR1, ponieważ wiemy, że powoduje on nie tylko chorobę wieńcową, ale także szereg innych chorób naczyniowych, w tym migrenę, dysplazję włóknisto-mięśniową i samoistne rozwarstwienie tętnic wieńcowych - dodał prof. Kovacic.

Pomimo tego, że jest to potencjalnie najważniejszy gen wywołujący choroby naczyniowe, naukowcy mają niewielkie pojęcie o tym, jak działa PHACTR1.

- Obecne testy genetyczne, którymi dysponujemy w celu wykrywania osób zagrożonych chorobą wieńcową, uwzględniają setki, jeśli nie tysiące genów. Obecnie nie są one szczególnie dokładne i głównie z tego powodu nie są rutynowo stosowane w warunkach klinicznych - wyjaśnił prof. Kovacic.

Przeprowadzone badanie może rzucić nowe światło na nasze rozumienie choroby wieńcowej i zapobieganie zawałom serca.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas