Najpotężniejszy samolot w historii ludzkości ujrzał światło dzienne
Pentagon pokazał najbardziej zaawansowany samolot w historii ludzkości i zapowiedział, że bombowce B-21 Raider jeszcze w tym roku będą gotowe do wzięcia udziału w wojnie z Rosją, jeśli ta zdecyduje się zaatakować któryś z krajów należących do NATO.
Chociaż superbombowiec B-21 Raider został wstępnie zaprezentowany w grudniu 2022 roku, to jednak dopiero w ubiegłym miesiącu opublikowano jego prawdziwe zdjęcia. Teraz maszyna opuściła hangar i pierwszy raz pojawiła się na płycie lotniska w Palmdale w Kalifornii, gdzie przeszła najróżniejsze testy.
W mediach społecznościowych pojawiło się najnowsze zdjęcie maszyny. Jest ono bardzo cenne, ponieważ nie zostało zaaranżowane. Dzięki niemu możemy przekonać się, jak ogromny jest to pojazd. Pentagon chwali się, że wystarczą tylko trzy takie bombowce, by w kilka minut zrównać z ziemią największe rosyjskie metropolie. Bombowce B-21 Raider wywołują przerażenie na Kremlu, a to ze względu na swoje niewyobrażalne możliwości. Te maszyny wyprzedzają technologicznie bombowce Chin czy Rosji o co najmniej trzy dekady.
Najważniejszym ich aspektem ma być możliwość przenoszenia najnowszych wolno opadających bomb atomowych oraz hipersonicznych pocisków, które mogą manewrować w trakcie lotu i bez problemu przedrzeć się przez nawet najnowocześniejsze rosyjskie czy chińskie systemy obrony powietrznej. B-21 pozwoli nawet dokonać wyprzedzającego uderzenia jądrowego na Rosję i zniszczyć wszystkie silosy atomowe, zanim zostaną wystrzelone z nich rakiety np. na USA. Mówi się też, że amerykańska armia wydłuża konflikt na Ukrainie, by odpowiednio przygotować się do potencjalnej wojny jądrowej z Rosją. Do tego będzie potrzebna właśnie flota bombowców B-21 Raider i nowe pociski hipersoniczne.