Test Xiaomi Mi Mix 2

Xiaomi Mi Mix 2 /INTERIA.PL
Reklama

Mi Mix 2 to według Chińczyków pogromca iPhone'a X i wszystkich najnowszych flagowców Samsunga. Czy urządzenie rzeczywiście jest tak dobre? Czy to w ogóle możliwe, żeby dwa razy tańszy smartfon był równie bogato wyposażony co droższa konkurencja?

Mi Mix 2 został zaprojektowany przez tę samą osobę co Mix pierwszej generacji (francuskiego projektanta Philippe Starcka) i jeśli chodzi o stylistykę, jest bezpośrednią kontynuacją swojego poprzednika. Co ciekawe, wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, smartfon nie posiada cieńszych ramek wokół ekranu. Producent chwali się w materiałach reklamowych, że przestrzeń pod ekranem zmniejszyła się, jednak nie wspomina, że u góry i po bokach ramki są minimalnie większe. W efekcie, urządzenie wciąż wygląda imponująco i  futurystycznie, jednak nie bardziej niż poprzednik. 

Reklama

Obudowa ma teraz bardziej opływowe kształty i jest o 11 procent mniejsza, co znacząco wpływa na komfort trzymania, i mimo sporej przekątnej ekranu (5,99 cala), urządzenie leży w dłoni zaskakująco wygodnie. Ramki zostały wykonane z aluminium, a tylny panel z ceramiki. Niestety, jest to równoznaczne z tym, że jest on wyjątkowo podatny na zarysowania i możliwe również, że na uszkodzenia. Xiaomi dodaje jednak do zestawu ładny gumowy case, za co należy się duża pochwała. 

Jakość wykonania i spasowania obudowy to najwyższa klasa - wszystkie elementy są idealnie ze sobą połączone, a dbałość o detale bardzo pozytywnie zaskakuje. Czytnik linii papilarnych znajduje się na tylnym panelu, podobnie jak w większości bezramkowych smartfonów. Działanie czujnika jest szybkie i precyzyjne, a jego lokalizacja wygodna, niezależnie od wielkości dłoni. 

Ekran i multimedia

Wyświetlacz ma przekątną 5,99 cala, rozdzielczość 2160 na 1080 pikseli i proporcje 18:9, co jest zupełną nowością u chińskiego producenta. Panel to kolejna składowa imponującego wyglądu Mi Mix 2. Mimo względnie niedużej rozdzielczości, jest on nieskazitelnie ostry i prezentuje soczyste, mocno nasycone barwy, które można porównać tylko do topowych Super AMOLED-ów od Samsunga. Jedyną jego wadą jest blaknąca czerń przy patrzeniu na ekran pod dużym kątem. 

Głośnik główny Xiaomi Mi Mix 2 znajduje się na dolnej krawędzi obudowy i jest wykonany w technologii, która ma sprawiać, że dźwięk będzie rozchodził się po całej obudowie. W praktyce niestety gra bardzo nierówno, a jego jakość jest bardzo słaba - nawet przy średnim poziomie głośności słychać zakłócenia. Xiaomi zdecydowało się na usunięcie standardowego wejścia słuchawkowego, a więc do podłączenia słuchawek trzeba używać przejściówki lub zdecydować się na zakup bezprzewodowych. 

Aparat i bateria

W jednym z kluczowych modeli tego roku można było spodziewać się obecności podwójnego aparatu, chociażby takiego, jak w Xiaomi Mi6. Tymczasem, ten zastosowany w Xiaomi Mi Mix 2 może pochwalić się jedynie pojedynczym obiektywem, o jasności f/2.0.. Matryca ma 12 megapikseli i bazuje na sensorze Sony IMX386. Cały układ wyposażono w optyczną stabilizację obrazu. 

W praktyce, jakkolwiek by nie patrzeć na zdjęcia wykonane Mi Mix 2, są one gorsze od konkurencji. Co więcej, gorsze również od modelu Mi6. W dobrych warunkach różnice nie są dostrzegalne na pierwszy rzut oka, szczególnie, że oprogramowanie aparatu robi co może, aby fotografie wyglądały efektownie. Wystarczy jednak sprawdzić Mix 2 w trudniejszych warunkach, a słabości jednostki ujawnią się natychmiastowo. 

Ostrość kadrów nocnych jest zaskakująco słaba, zwłaszcza, gdy fotografujemy scenerię w której znajdują się jakiekolwiek jasne punkty. Sporo zarzutów można mieć także w stosunku do wideo, które nie grzeszy szczegółowością mimo iż w teorii rejestruje materiał 4K przy 30 klatkach na sekundę.

Zdecydowanie lepsze wrażenie robi przedni aparat, który pozwala bez problemu wykonać ładne i ostre selfie. Tu jednak bardzo przeszkadza lokalizacja obiektywu, który znajduje się w prawym dolnym rogu przedniego panelu. Nie dość, że bardzo łatwo zasłonić go palcem, to patrząc mniej więcej na środek ekranu, użytkownik jest fotografowany od dołu, co wygląda mało atrakcyjnie. 

Wbudowana bateria ma pojemność 3400 mAh. To mniej niż u poprzednika, ale okazuje się, że taka wielkość ogniwa wystarcza, aby zapewnić modelowi Mix 2 przyzwoity czas pracy na jednym ładowaniu. Mowa o niecałych dwóch dniach umiarkowanie obciążającej eksploatacji. 

Wydajność i system

Za wydajność Mi Mix 2 odpowiada Snapdragon 835, czyli najwydajniejszy układ, jaki jest obecnie spotykany w smartfonach z Androidem. Jest on wspierany przez procesor graficzny Adreno 540 i aż 6 GB pamięci RAM. To jedna z najlepszych konfiguracji na rynku, która w połączeniu ze stosunkowo niską rozdzielczością ekranu owocuje rewelacyjnymi osiągami smartfonu. W testach syntetycznych urządzenie osiąga podobne rezultaty co model Mi6: Antutu - 162 306 punktów, Quadrant Standard - 36 345 punktów, 3DMark Sling Shot Extreme - 3426 punktów.

Wszystkie gry i aplikacje są uruchamiane w ekspresowym tempie. Na pochwałę zasługuje też kultura pracy urządzenia, nawet przy większym obciążeniu - budowa nigdy nie nagrzewa się do tego stopnia, aby powodowało to jakikolwiek dyskomfort. 

Na pokładzie Mi Mix 2 pracuje Android 7.1 z nakładką MIUI 9, która delikatnie różni się od tej, stosowanej w tańszych modelach, a nawet w Mi6. Wydaje się, jakby była ona skalibrowana pod to, aby lepiej wyglądać na wyświetlaczu Mi Mix 2. Wystarczyło kilka minut zabawy aby stwierdzić, że system pracuje w ekspresowym tempie, bez żadnych spowolnień i przycięć. Interfejs jest przejrzysty, czytelny i można go personalizować w szerokim zakresie. Niestety, nie obyło się bez braków w tłumaczeniach, które można spotkać przede wszystkim w ustawieniach i aplikacji aparatu. Na razie nie wiadomo kiedy Xiaomi planuje uaktualnić model do Androida O.

Cena: telefon niedostępny w oficjalnej polskiej dystrybucji. Cena w chińskich sklepach, w przeliczeniu, to około 2100 złotych

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Telefon Xiaomi | Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy