Użytkownicy Samsungów z Androidem 7.0 z My Knox narażeni na utratę danych

Usługa My Knox miała być gwarantem bezpieczeństwa plików w urządzeniach mobilnych, a tymczasem może być wręcz odwrotnie.

W oficjalnym komunikacie Samsung poinformował o awarii systemu Knox, która może skutkować nawet utratą wszystkich plików. Dotyczy to osób, które korzystają z usługi My Knox, mają Androida 7.0 i aktywowały niedawno tryb ekstremalnego oszczędzania energii. Co więcej, w razie usunięcia przez system danych, ich odzyskanie nie będzie niemożliwe. 

Samsung radzi, aby wszyscy użytkownicy znajdujący się w grupie ryzyka zrobili kopię zapasową swoich plików i zaznaczyli przy tym opcję backup.

My Knox to funkcja, z której korzysta około 2 miliony osób. Jej zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa plikom i najczęściej używają ją klienci biznesowi. Wkrótce, Samsung ma przedstawić odświeżoną wersję usługi o nazwie Secure Folder.

Reklama

Oficjalny komunikat firmy Samsung:

"Po aktualizacji smartfona do system Android 7.0 (Nougat) i przy korzystaniu z trybu maksymalnego oszczędzania energii może dojść do utraty danych aplikacji My Knox. W związku z tym, rekomendujemy by użytkownicy My Knox nie używali trybu maksymalnego oszczędzania energii oraz regularnie tworzyli kopie zapasowe przechowywanych w tej aplikacji danych. Zwracamy uwagę, że utraconych danych z My Knox nie można odzyskać.

W celu stworzenia kopii zapasowej danych należy udać się do ustawień aplikacji My Knox, wybrać zakładkę "Kopie zapasowe i odzyskiwanie" a następnie wybrać opcję stworzenia kopii zapasowej przechowywanych danych. Wszystkie dane zostaną zapisane bezpiecznie w Samsung Cloud, skąd będą mogły być odzyskane w każdej chwili.

Ryzyko utraty danych związane z użyciem trybu maksymalnego oszczędzania energii może dotyczyć następujących urządzeń: Galaxy S6, S6 Edge, S6 Edge plus, Galaxy S6 Active, Galaxy Note 5, Galaxy J3 Pop.

Samsung w trybie pilnym pracuje nad rozwiązaniem i w najbliższym czasie udostępni odpowiednią aktualizację oprogramowania.

Bardzo przepraszamy za tę niedogodność".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama