Windows 11 ma nowy instalator. Największe zmiany od czasu systemu Vista
Windows 11 otrzymuje nowy instalator, który przeprowadzi użytkowników okienek przez proces na nowych komputerach lub w trakcie ponownej instalacji oprogramowania. Microsoft ogłosił zmiany dla tego elementu okienek. Są one największe od czasów systemu Windows Vista sprzed kilkunastu lat.
Systemy operacyjne Microsoftu zmieniają się co kilka lat i obserwujemy to w trakcie pracy z oprogramowaniem. Są jednak pewne elementy, które wydają się być zapomniane i pod względem wizualnym nie były bardziej modyfikowane od dłuższego czasu. Tak było na przykład z instalatorem, który pozostawał niemal niezmieniony od czasów nielubianego Windows Vista z 2007 r. Gigant z Redmond w końcu postanowił zająć się tym narzędziem z okienek.
Nowy instalator systemu dla Windows 11
Microsoft ogłosił zmiany, które obejmują instalator okienek. Wraz z Windows 11 użytkownicy wkrótce otrzymają nowe narzędzie do czystego instalowania systemu operacyjnego lub wykorzystywanego w trakcie ponownej instalacji. Co w nim zmieniono?
Nowy instalator okienek dla Windows 11 został wprowadzony w poglądowej kompilacji systemu z numerkiem 26040. Microsoft odświeżył poszczególne okna dialogowe narzędzia, których w zasadzie nie zmieniano od czasów wspomnianej Visty sprzed kilkunastu lat. Nowy design inspirowany jest wyglądem, który towarzyszył nam w okienkach w trakcie aktualizacji systemu ze starszej do nowszej wersji. Różnice widać na załączonych niżej zrzutach ekranowych.
Zmiana ta z pewnością jest na plus, bo dotychczasowy wygląd instalatora Windows rzeczywiście był już bardzo przestarzały i wręcz prosił się o odświeżenie. Na razie jednak nie zobaczą go wszyscy użytkownicy oprogramowania. Z czego to wynika?
Zmiany na etapie testów
Nowy instalator został umieszczony w poglądowej kompilacji Windows 11 ze wspomnianym numerkiem 26040, którą członkowie niejawnego programu beta testów okienek otrzymali w kanale Canary kilka dni temu. Tak więc dostęp na razie oferowany jest testerom i to oni w pierwszej kolejności mogą wypróbować nowości. Z czasem, co pewnie nastąpi za kilka miesięcy, narzędzie stanie się integralną częścią finalnego oprogramowania.
Nie można jednak wykluczyć, że w trakcie programu pilotażowego nie zostaną jeszcze wprowadzone jakieś pomniejsze modyfikacje. Na przykład na podstawie opinii, które Microsoft uzyska od testujących system. Do czego zresztą gigant z Redmond zachęca członków programu pilotażowego.
Polecamy na Antyweb: Kto w Polsce płaci kartą, a kto stawia na gotówkę?