WordPad odchodzi do lamusa. Popularne narzędzie zniknie z Windows

WordPad to aplikacja, która towarzyszy okienkom Microsoftu od blisko trzech dekad. Niestety popularne narzędzie zostanie usunięte z systemu. Ma to nastąpić wraz z kolejną odsłoną oprogramowania, czyli Windows 12. Rozwój edytora tekstu został wstrzymany i firma zaleca przejście na Worda.

Systemy operacyjne z rodziny Windows zawierają jeszcze wiele przestarzałych rozwiązań, których to Microsoft pomału się pozbywa. Tak było w przypadku klasycznego panelu sterowania, z którego poszczególne opcje przenoszono do nowej sekcji Ustawienia. Teraz dowiadujemy się, że z okienek zniknie wbudowany edytor tekstu. Mowa o aplikacji WordPad.

WordPad zniknie wraz z Windows 12

Microsoft poinformował, że wstrzymał prace nad rozwojem aplikacji WordPad. To oznacza, że popularne narzędzie nie otrzyma w przyszłości nowych funkcji czy opcji. Co następnie? Edytor tekstu nie tylko nie będzie rozwijany. To już w zasadzie jego śmierć, co potwierdza wpis na stronach wsparcia technicznego producenta widoczny niżej.

Reklama

"Program WordPad nie jest już aktualizowany i zostanie usunięty w przyszłej wersji systemu Windows" — czytamy na stronie Microsoftu

To oznacza, że WordPad zostanie usunięty z systemu wraz z kolejną odsłoną okienek, czyli Windows 12. Jego premiera powinna odbyć się w przyszłym roku.

Notatnik nadal rozwijany

WordPad zniknie z Windows, ale nie dotyczy to aplikacji Notatnik, która ciągle jest rozwijana. W zeszłym tygodniu Microsoft udostępnił aktualizację dla drugiego z wymienionych narzędzi. Wprowadza ona automatyczne zapisywanie oraz przywracanie kart. Po raz pierwszy aplikacja otrzymała duże uaktualnienie w 2018 r. Natomiast wraz z Windows 11 dodano obsługę kart.

W przypadku aplikacji WordPad już tak dobrze nie było. Wraz z Windows 7 dodano w niej interfejs oparty na wstążce. Pewne zmiany wprowadzono także w systemie Windows 8, ale potem Microsoft w zasadzie zapomniał o tym narzędziu i przestał je rozwijać.

WordPad towarzyszy nam w okienkach od 1995 r., czyli od czasów Windows 95. Firma zaleca przejście na bardziej rozbudowanego Worda. Inne losy spotkały aplikację Paint. Ta co prawda została usunięta z okienek, ale gigant z Redmond przeniósł ją do sklepu Microsoft Store, skąd uaktualnia ją niezależnie od aktualizacji systemowych. Niedawno dowiedzieliśmy się, że program otrzymał obsługę ciemnego motywu.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Windows | Windows 12 | Microsoft | aplikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy