11-latka uciekła z domu, bo chciała zwiedzić Czarnobyl. To chciała zobaczyć [WIDEO]

Miejsce katastrofy jądrowej z ubiegłego wieku, z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów. Jedną z nich okazała się być 11-latka z Łodzi, która na własną rękę chciała eksplorować Czarnobylską Strefę Wykluczenia.

Łódzcy policjanci zatrzymali 11-letnią dziewczynkę, która nie informując opiekunów wyruszyła w podróż na Ukrainę. Tłumaczyła, że chciała zwiedzić Czarnobyl, gdzie 35 lat temu doszło do awarii elektrowni jądrowej.

Po zgłoszeniu zaginięcia, policjanci szybko przenalizowali zebrane informacje i zapisy monitoringu miejskiego, a następnie wyruszyli w miasto na poszukiwania nastolatki. Ostatecznie, dziewczynka została odnaleziona na dworcu kolejowym w Koluszkach.

Dziewczyna spytana o powód samowolnego oddalenia z domu stwierdziła, że jest miłośniczką historii i planowała zrealizować długo planowaną wycieczkę do Czarnobyla na Ukrainie.

Reklama

Polska policja informuje, że do tego typu zdarzeń będzie dochodziło coraz częściej. Dzieci inspirują się filmami publikowanymi w serwisach społecznościowych i na YouTube. Mogą one zobaczyć tam wyprawy realizowane przez YouTuberów oraz wskazówki, jak dostać się w tajemnicze miejsca i przetrwać w dziczy przy ograniczonych zasobach.

Nie bez znaczenia ma też fakt chęci lansowania się nastolatków na społecznościówkach i zaimponowania swoim rówieśnikom. Niestety, młodzi często źle mierzą siły na zamiary, a później dochodzi do tragedii. Całe szczęście, że przygoda 11-latki z Łodzi bezpiecznie skończyła się jeszcze zanim na dobre się rozpoczęła.

Źródło: GeekWeek.pl/PolsatNews / Fot. Indigo Traveller

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy