E-papieros w samolocie. Jak go przewozić?

Czy w samolocie można przewozić e-papierosy i zapalniczki? Przed podróżą często nie mamy pewności, co można wziąć na pokład, a jakie rzeczy lepiej spakować do bagażu rejestrowanego. Dzisiaj dowiecie się, czy można zabrać e-papierosy do samolotu.

E-papieros może nie być tak nieszkodliwy jak nam się wydaje
E-papieros może nie być tak nieszkodliwy jak nam się wydaje123RF/PICSEL

E-papieros w samolocie - czy można?

E-papieros, czyli urządzenie inhalacyjne jest przez wielu wykorzystywane jako substytut tradycyjnych wyrobów nikotynowych. Choć są na rynku od lat, to nie wszyscy podróżni wiedzą, czy i jak można przewozić je w samolocie. Trzeba przyznać, że jest to z pozoru niestandardowe urządzenie i nie wiemy, czy można je traktować tak samo jak np. telefon lub komputer. Jak jest w rzeczywistości?

Sprawa jest dość prosta. Zasady bezpieczeństwa na lotniskach i na pokładach samolotów pozwalają przewozić e-papierosy na pokładzie. Co jednak istotne, nie możemy zapakować ich do bagażu rejestrowanego. E-papieros w samolocie musimy mieć przy sobie, czyli np. w plecaku podręcznym. Wynika to z faktu, że posiada on baterię (np. mały akumulator). Urządzenia elektroniczne nie mogą być spakowane do nadawanej walizki.

Jak w takim razie zabrać e-papieros do samolotu? Najlepiej mieć go przy sobie (jak telefon) i przejść przez kontrolę bezpieczeństwa. Zdecydowanie łatwiej jest w przypadku płynów do e-papierosa czy specjalnych wkładów. Te siłą rzeczy nie zawierają baterii ani żadnej elektroniki i możemy je bez przeszkód umieścić w walizce rejestrowanej.

A dlaczego nie można mieć e-papierosa w rejestrowanej walizce? Przewożenie jakiejkolwiek elektroniki z akumulatorem czy baterią w bagażu rejestrowanym jest zabronione. Wynika to ze względów bezpieczeństwa. W przypadku ewentualnego zapłonu nie będziemy w stanie zareagować i np. ugasić pożaru.

Czy można mieć zapalniczkę w samolocie?

Wielu palaczy zastanawia się, czy mogą wziąć zapalniczkę do samolotu. Przedmiot ten budzi sporo wątpliwości i nic dziwnego - jest wyposażony w gaz i możliwość wzniecenia ognia. Okazuje się jednak, że standardowa zapalniczka, z jakiej korzystają osoby palące, może być przewożona w samolocie.

Warunkiem jest posiadanie jej cały czas przy sobie, czyli np. w kieszeniach spodni. Nie można umieszczać zapaniczki w bagażu rejestrowanym lub bagażu podręcznym.

Palenie w samolocie i inne zabronione rzeczy

Chociaż wiele samolotów wciąż posiada popielniczki (np. w toaletach), to palenie na pokładzie jest surowo zabronione. Tyczy się to zarówno papierosów tradycyjnych, jak również elektronicznych. Od tej zasady nie ma wyjątków, a jej złamanie może grozić olbrzymimi karami.

Wracając jednak do przewozu e-papierosów, warto sprawdzić, czy w miejscu docelowym są one dozwolone. Istnieją miejsca na świecie, w których korzystanie z tych urządzeń jest surowo zabronione. W niektórych przypadkach może nas czekać konfiskata, w innych spore problemy prawne.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas