Które kraje stracą najwięcej turystów na sankcjach wymierzonych w Rosję?

W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę liczne kraje postanowiły nałożyć odpowiednie sankcje na agresora, co spowodowało mocny kryzys finansowy w Rosji. Jeśli obecna sytuacja nie ulegnie zmianie, miliony turystów z mocarstwa ze wschodu mogą ostatecznie nie zdecydować się na zagraniczne podróże, co z pewnością odczuje branża turystyczna. Które państwa stracą na tym najwięcej?

Wojna rosyjsko-ukraińska to nie tylko konflikt zbrojny, ale również wynikające z niego szeroko idące reperkusje na wielu płaszczyznach. Obecnie sytuacja na wschodzie zmienia się dosłownie z dnia na dzień, więc niemożliwe jest dokładne oszacowanie sumy strat, jaką przyniesie, jednak już pojawiają się pierwsze raporty dotyczące poszczególnych sektorów.

Hiszpańska firma Mabrian Technologies zajmująca się analizą branży turystycznej opublikowała listę 20 krajów, które potencjalnie mogą stracić najwięcej rosyjskich podróżujących przez aktualną sytuację geopolityczną.

Reklama

Dane obejmują półrocze liczone od 24 lutego, czyli dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, do 24 sierpnia 2022 roku i dotyczą wyłącznie sektora lotniczego.

Jak się okazuje, zdecydowanie najwięcej do stracenia mają Turcja oraz Ukraina, do których potencjalnie nie zawita kolejno 1 991 784 i 1 682 476 turystów. Oczywiście w przypadku drugiego wymienionego państwa jest to w tej chwili jego najmniejszy, w ogóle nieistotny, problem.

Na następnych miejscach znaleźli się Uzbekistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Tadżykistan, Armenia, Niemcy i Kirgistan. Wspomniane kraje może odwiedzić od nieco ponad 833 tysięcy do przeszło 532 tysięcy mniej podróżujących.

Górną dziesiątkę zamykają Białoruś oraz z Azerbejdżan z wynikami wynoszącymi około 400 tysięcy. Dalej hiszpańska firma umiejscowiła Grecją, Egipt, Kazachstan, Cypr, Mołdawię, Włochy, Węgry, Stany Zjednoczone, Francję i Holandię. Jak widać, Polska nie znajduje się wśród ulubionych destynacji Rosjan.

Oczywiście warto zaznaczyć, że po wprowadzeniu sankcji lotniczych przez niektóre kraje i adekwatnej odpowiedzi ze strony Rosjan, wiele państw straci również masę turystów pochodzących spoza Rosji. Wszystko przez brak możliwości utrzymania starych połączeń.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy