Limit płynów w bagażu podręcznym wkrótce zniknie w Polsce?
Już wkrótce limit płynów w bagażu podręcznym odejdzie w niepamięć. A przynajmniej na polskich lotniskach. Niektóre z nich planują wyposażenie w nowoczesne skanery kontroli bezpieczeństwa.
Spis treści:
Ile płynu można wziąć do samolotu?
Osoby podróżujące samolotem doskonale wiedzą, że limit płynów w bagażu podręcznym wynosi 100 ml na jedno opakowanie i łącznie 1 litr na osobę. Oznacza to, że możemy wziąć do plecaka lub małej walizki najwyżej 10 pojemników po 100 ml. Nie pozwala to na spakowanie napojów, większości kosmetyków czy perfum. To spore ograniczenie, które warto przestrzegać. Inaczej nasze butelki wylądują w koszu na śmieci.
Od tej reguły ciężko uciec, a nam pozostaje zakup napojów po kontroli bezpieczeństwa, lub zabranie ze sobą pustej butelki, którą później napełnimy wodą. A co powiecie na znaczne zwiększenie limitu tak, aby można było zabrać ze sobą nawet litrową butelkę soku? Możliwe, że wkrótce taki luksus będzie dostępny na polskich lotniskach.
Limit płynów w bagażu podręcznym nie dla Polaków
Coraz więcej słyszymy o polskich lotniskach planujących zakup nowoczesnych skanerów CT. Wykorzystują one zaawansowaną technologię skanowania 3D, dzięki której bezproblemowo i dokładnie prześwietlą nasz bagaż. Lotnisko z takimi skanerami to ogromna korzyść dla pasażerów i ruchu lotniczego. Kontrola bezpieczeństwa jest szybsza, pasażerowie nie muszą skrupulatnie wykładać przedmiotów z bagażu i mogą przejść kontrolę znacznie wygodniej.
Jest coś jeszcze. Nowe skanery CT na lotniskach pozwalają zwiększyć limit płynów w bagażu podręcznym, dzięki czemu pasażerowie będą mogli zabrać np. normalną butelkę z wodą czy innym napojem. Takie rozwiązania wdrożono już w kilku miejscach na świecie, a teraz czas na Polskę.
Jednym z pierwszych polskich lotnisk, które ogłosiło chęć wdrożenia skanerów CT, był port Kraków-Balice. Drugie największe lotnisko w kraju ma zamiar do końca roku unowocześnić procedurę kontroli bezpieczeństwa, tym samym zwiększając limit wody w bagażach podręcznych podróżnych. Nie będzie to jedyny port, który zdecyduje się na taki krok. O chęci podjęcia tej inwestycji poinformowały również władze lotniska Katowice-Pyrzowice oraz stołecznego Okęcia.
Będzie remont, będzie nowe
W przypadku Katowic na wprowadzenie nowych skanerów trzeba będzie trochę poczekać. Mają one pojawić się w porcie wraz z otwarciem nowego terminala, a to planowane jest na 2028 rok. Co ciekawe, do wyścigu o lepszą kontrolę bezpieczeństwa dołączyć ma też poznańska Ławica. Lotnisko w Wielkopolsce również czeka remont, którego głównym celem jest powiększenie i zmodernizowanie strefy kontroli bezpieczeństwa. Mówi się, że wówczas pojawią się też nowoczesne skanery.
Te zwiększą oczywiście wydolność kontroli, ale przede wszystkim pozwolą na większy limit płynów w bagażu podręcznym.
Polecamy na Antyweb: Dobre wiadomości dla fanów "Yellowstone"! Tego się nie spodziewali