Metalowa chata w Dolomitach! Można się tam poczuć, jak na skraju przepaści
W górnych partiach masywu Marmarole w Dolomitach powstała ciekawa konstrukcja. To niewielka, metalowa, ocynkowana chata, którą postawiono w pobliżu przełęczy Forcella Marmarole. Budynek został tak zaprojektowany, że dzięki panoramicznemu oknu poczujemy się w niej, jak byśmy stali na skraju przepaści.

Bivouac Fanton został zamówiony przez Włoski Klub Alpinistyczny, aby stanowił darmowe, awaryjne schronienie dla pieszych turystów wędrujących po paśmie Marmarole. Chata liczy sobie powierzchnię 30 metrów kwadratowych, jest wyposażona w piętrowe łóżka i pomieści maksymalnie 12 osób.
Metalowa chata zastępuje poprzednią, którą zdemontowano po tym, jak została zniszczona przez szalejące huraganowe wiatry na tej wysokości i okazała się bezużyteczna.
Aby przeżyć niezapomniane chwile w Bivouac Fanton musimy wspiąć się na wysokość 2600 m n.p.m. do najbardziej niedostępnych i dzikich terenów w Dolomitach. Wędrówka zajmie nam aż pięć godzin z miejsca, w którym zaczynają się szlaki turystyczne.
Poszczególne elementy kabiny transportowano na wiele razy za pomocą helikoptera. Budowa trwała w ten sposób aż trzy lata.
Bivouac Fanton. Jak wygląda turystyczna kabina w Dolomitach?
Metalowa chata została tak zaprojektowana, aby doskonale się kamuflować się w otaczającym, skalistym terenie. Konstrukcja jest zlokalizowana na wysokim klifie, z którego rozpościerają się zapierające dech w piersiach widoki na pozostałe pasma Dolomitów.
Wewnątrz kabiny znajdują się dwa okna: jedno niewielkie a drugie panoramiczne ustawione skośnie w stronę przepaści. Autorzy projektu chaty z firmy Demogo spodziewają się, że niezwykłe, ogromne okno, z którego widok podnosi poziom adrenaliny, będzie główną atrakcją, dla której turyści zechcą wybierać się w pasmo Marmarole.
Przeczytaj też: Wybetonowali szlak w polskich górach. Nie wszyscy są zadowoleni