Pięć miejscowości w górach, które zachwycają jesienią. Musisz je odwiedzić
Jesień to magiczna pora roku, zwłaszcza gdy urzeka nas całą feerią barw - od zieleni, przez złoto i brąz, po biel ośnieżonych już szczytów w górach. Zobacz pięć miejsc, które warto odwiedzić w weekend jeszcze tej jesieni.
Spis treści:
Czorsztyn w jesiennych kolorach
Kto był w Pieninach, ten wie, jak potrafią zachwycić. Widok znad Zalewu Czorsztyńskiego w kierunku Tatr jest tak magiczny, że godzinami można tak patrzeć. To piękne miejsce i w sezonie daje możliwość zaszyć się tak, żeby uniknąć tłumów, a jesień dodatkowo koloruje otoczenie.
Choć w okolicy jest dużo atrakcji, to w tym okresie warto postawić na spacery wokół sztucznego jeziora i podziwianie widoków.
Lanckorona. Zabytki i barwy polskiej jesieni
To niewielka wieś położona w powiecie wadowickim, około 37 km od Krakowa. Jeśli szukasz miejsca, w którym odpoczniesz od codziennego zgiełku, to Lanckorona powinna być dobrym wyborem. Nie ma tu zbyt wiele atrakcji, co pozwoli skupić się na tym, co najcenniejsze - odpoczynku. To, co przyciąga wiele osób, to zabytkowa architektura, która doskonale komponuje się z barwami polskiej złotej jesieni. Czas można spędzić, zwiedzając Muzeum Etnograficzne Ziemi Lanckorońskiej lub ruiny zamku z XIV w. ufundowanego przez Kazimierza Wielkiego. Później warto się ogrzać w jednej z tutejszych kawiarni.
Przeczytaj także: Postawili go na... głowie?! Zaprzeczający grawitacji resort we Włoszech
Polańczyk nie tylko dla kuracjuszy
To wieś wczasowo-uzdrowiskowa położona nad Jeziorem Solińskim. Jesienią oferuje większy spokój i możliwość odpoczynku niż w szczycie sezonu turystycznego. Spacery wokół jeziora, widok na ośnieżone bieszczadzkie szczyty i jesienne kolory dokoła. To, że zakochać się można w Bieszczadach, wie każdy. Ale jesienią zakochać się można w nich jeszcze mocniej.
Można tu wybrać się na spacer wzdłuż ulicy Zdrojowej, która prowadzi na sam koniec cypla, skąd będziemy mogli podziwiać całe jezioro oraz zaporę. Można również dojść do samej zapory. Prowadzi do niej czerwony szlak, którym dojście to około 1,5 godziny. Jesienią spotkamy wielu spacerujących kuracjuszy, ale miejsce z pewnością pozwala wypocząć.
Krynica Zdrój - doskonałe miejsce na jesienny weekend
Miasto Nikifora i Kiepury jest świetną bazą wypadową w pobliskie góry, ale jednocześnie samo oferuje możliwość odpoczynku. Tym bardziej że jednocześnie możemy poprawić swoje zdrowie dzięki wodom mineralnym, które są dostępne np. w Pijalni Głównej wód mineralnych.
W wolnym czasie warto zobaczyć piękną, zabytkową architekturę Krynicy i wejść na niewielkie wzniesienie — Górę Parkową.
Karpacz i Karkonosze zachwycają jesienią
Tego miasta chyba nie trzeba przedstawiać. W sezonie jest bardzo dobrą bazą wypadową w góry, w tym oczywiście na tę najsłynniejszą — Śnieżkę. Ale i jesienią potrafi zachwycić. Widok gór o tej porze roku jest niezwykły, a podczas krótkiego wypadu zobaczymy kilka ciekawych miejsc na terenie miasta, do których spokojnie dojdziemy pieszo.
Świątynia Wang, zapora na Łomnicy czy Muzeum Ducha Gór to tylko niektóre miejsca warte odwiedzenia. Jeśli nie chcemy porywać się na zdobywanie szczytów, gdzie pogoda może nie być sprzyjająca, to zawsze można zdobyć niewielką Karpatkę położoną na terenie miasta. Z jej szczytu jest przepiękny widok na Śnieżkę.
Przeczytaj także: