Qatar Airways banuje youtubera. Za negatywną recenzję i odmowę przyjęcia łapówki

Próbowali usunąć jego film z YouTube, a następnie przekupić, a kiedy nie pomogło... nałożyli na niego bana. I chociaż trudno w to uwierzyć, chodzi tu o linie Qatar Airways i pewnego popularnego youtubera.

Próbowali usunąć jego film z YouTube, a następnie przekupić, a kiedy nie pomogło... nałożyli na niego bana. I chociaż trudno w to uwierzyć, chodzi tu o linie Qatar Airways i pewnego popularnego youtubera.
Uchodzą za jedne z najlepszych linii lotniczych na świecie. Skaza na idealnym wizerunku? /123RF/PICSEL

Linie lotnicze Qatar Airways od lat uchodzą za jedne z najlepszych i najbardziej luksusowych na świecie, regularnie wygrywając lub plasując się w czołówce różnych konkursów i zestawień (wystarczy tylko wspomnieć o AirHelp Score 2023, którego wyniki poznaliśmy na początku grudnia). Nie oznacza to jednak, że Katarczycy nie mają na koncie żadnych wpadek, bo w 2022 roku głośno zrobiło się choćby o odmowie wpuszczenia na pokład brazylijskiej modelki plus size Juliany Nehme, co skończyło się oskarżeniem o dyskryminację ze względu na wagę, a teraz na światło dzienne wychodzi kolejna afera.

Reklama

Nie chcesz kasy? To nie polatasz

YouTuber Josh Cahill ujawnił bowiem w jednym z ostatnich filmów, że dostał zakaz latania liniami Qatar Airways, bo odmówił usunięcia materiału z negatywną opinią na temat lotu oraz przyjęcia... łapówki! Wszystko zaczęło się od nagrania z sierpnia tego roku, zatytułowanego "Szokujący upadek Qatar Airways", w którym recenzował - bo tym zajmuje się na swoim kanale - lot w klasie ekonomicznej z Kolombo do Dohy. Kilka dni po jego publikacji linie Qatar Airways skontaktowały się z nim, prosząc o rozmowę, w której wziął udział m.in. wiceprezes ds. komunikacji korporacyjnej firmy. 

Zdaniem Cahilla szybko stało się jasne, do czego zmierzają przedstawiciele Qatar Airways. Z miejsca zastrzegli, że wszystkie ustalenia są "nieoficjalne", a następnie zaoferowali mężczyźnie bezpłatny lot, jeśli zgodzi się usunąć film. W międzyczasie pojawiła się też prośba o usunięcie negatywnych komentarzy pod filmem od pracowników Qatar Airways, którzy skarżyli się na złe warunki pracy w linii lotniczej.

Youtuber przekonuje, że odmówił usunięcia czegokolwiek i nie musiał długo czekać na odpowiedź linii lotniczych - tydzień później dostał mail z informacją, że jego nadchodząca rezerwacja w Qatar Airways została anulowana i że nie ma już możliwości rezerwowania u niej lotów. Linie powołały się tu na kilka punktów regulaminu dotyczących pozwolenia na filmowanie na pokładzie samolotu, chociaż wcześniej go nie stosowały w stosunku do Cahilla czy innych youtuberów.

Jakby tego było mało, skontaktowała się z nim jedna ze stewardess, która pracowała podczas "nieszczęsnego" lotu, prosząc o usunięcie filmu i wyjaśniając, że została "przymuszona do napisania oświadczenia, że nie wyraziła zgody na filmowanie na pokładzie". Wydźwięk wiadomości był taki, że "albo to zrobi, albo zostanie zwolniona" i zdaniem youtubera wiele wskazuje na to, że tak się właśnie stało - podobnie zresztą jak w przypadku całej załogi tego lotu. Ciekawe, czy w przyszłym roku Catar Airways też będzie królować w rankingach?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama