Incognito: Polskie noir [recenzja]

Trzy zeszyty Incognito pożera się w niecałą godzinę. Po zakończonej lekturze chce się więcej!
Trzy zeszyty Incognito pożera się w niecałą godzinę. Po zakończonej lekturze chce się więcej!INTERIA.PL
Komiks jest czarno-biały. Kolor - najwczęściej czerwony - pojawia się od wielkiego dzwonu
Komiks jest czarno-biały. Kolor - najwczęściej czerwony - pojawia się od wielkiego dzwonuINTERIA.PL
Incognito to trochę "the best of" znanych motywów. Ciekawi bohaterowie i polskie realia, w których osadzono tę historię sprawiają jednak, że czyta się to świetnie
Incognito to trochę "the best of" znanych motywów. Ciekawi bohaterowie i polskie realia, w których osadzono tę historię sprawiają jednak, że czyta się to świetnieINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?