„Be smart”, czyli jak odpowiednio zabezpieczyć telefon

Kradzież hasła, następnie danych, pieniędzy, dalej tożsamości – to może spotkać nierozważnego użytkownika smartfona, który nie zwraca szczególnej uwagi na czające się wokół niebezpieczeństwa. Jak uchronić się przed utratą kosztownego sprzętu oraz cennych dla użytkownika informacji?

W smartfonach i tabletach mamy coraz więcej poufnych danych
W smartfonach i tabletach mamy coraz więcej poufnych danych123RF/PICSEL

Istnieje wiele narzędzi które zadbają o bezpieczeństwo urządzenia oraz wiele sytuacji w których warto zachować wyjątkową ostrożność. Co ważne, w przypadku utraty telefonu powinniśmy jak najszybciej zablokować kartę SIM u swojego operatora oraz zgłosić kradzież telefonu na policji.

Poznaj swój telefon

Niemal wszystkie modele nowoczesnych telefonów posiadają szereg przeróżnych zabezpieczeń. Nieformalnym obowiązkiem użytkowników jest zapoznanie się z możliwościami sprzętu i wykorzystanie ich w możliwie jak najlepszy sposób. - Nie należy zapominać o bieżących aktualizacjach systemu operacyjnego - cykliczne odświeżenie nie tylko ułatwia pracę urządzenia, ale także chroni - komentuje Żelazny z OleOle.pl. W wielu wypadkach przyda się również program antywirusowy. Ten pomimo, że kojarzy nam się raczej z zabezpieczeniem komputerów, przyda się też na telefonie. Co ważne, w większości przypadków wisus nie zwalnia urządzenia, więc jego rozpoznanie w praktyce może być trudne. Na rynku dostępna jest szeroka oferta tego typu usług, także darmowych.

Internetowe zakupy i przelewy - tylko z zaufanych połączeń

Wyniki badania przeprowadzonego przez OBOP dla F-Secure ujawniają, że z Wi-Fi korzysta już co czwarty Polak, a ponad trzy czwarte internautów uważają, że jest to bezpieczny sposób połączenia z siecią. Jednak zachowanie podstawowych środków ostrożności może przydać się także i w tym przypadku. Tym bardziej, że możliwość podłączenia się do bezprzewodowej sieci znaleźć można na lotniskach, dworcach, hotelach, w centrach handlowych, restauracjach, a coraz częściej także w przestrzeni miejskiej - na rynkach i miejskich placach. Przed nawiązaniem połączenia warto zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów.

Nie chodzi o to, aby z internetu dostępnego w przestrzeni publicznej nie korzystać w ogóle, ale aby z zasobów korzystać mądrze. Kowalski podłączający się do sieci nie powinien wprowadzać numerów kart kredytowych, haseł, czy innych danych związanych z operacjami finansowymi wykonywanych na tak zwanych serwisach podwyższonego ryzyka. Inaczej w przypadku codziennego przeglądania sieci. Tu niebezpieczeństwo jest dużo mniejsze. Zawsze warto zapoznać się z polityką prywatności sieci, tuż przed jej akceptacją. Jeśli takowej nie ma - bezpieczniej zrezygnować z połączenia.

Tylko sprawdzone źródła

Podczas poszukiwań informacji w internecie należy wybierać bezpieczne strony. Podobnie przy instalacji dodatkowych narzędzi - decydować się tylko na te aplikacje, które znaleźć można w sprawdzonych źródłach jak na przykład: Google Play Store, App Store, Nokia Store, czy Windows Marketplace. W przeciwieństwie do komputerów stacjonarnych i laptopów wirus rozprzestrzenia się dopiero po zainstalowaniu programu - nie samoczynnie. Warto sprawdzić czy program, który zamierzamy ściągnąć pochodzi od sprawdzonego producenta. W razie wątpliwości sprawdzić jego stronę www. Istotna jest również ilość uprawnień wymaganych przez aplikację - nie powinno być ich więcej niż trzy. - Użytkownik nie powinien wyrażać zgody na dostęp do narzędzi systemowych, połączeń telefonicznych, ani haseł do ustawień konta u operatora - komentuje Tomasz Żelazny z OleOle.pl. W wielu przypadkach warto prześledzić rachunki. Jeśli zauważymy niezgodność w opłatach warto zgłosić swoje uwagi operatorowi, który pomoże w ich weryfikacji. Mobilne przestępstwa dotyczą zwykle niewielkich wymuszeń, dlatego wątpliwość powinny wzbudzić także niewielkie niezgodności w naliczeniach.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas