Chcą pokazać w zoo stworzenie, które wymarło 10 tysięcy lat temu

Naukowcy donoszą o sensacyjnym dokonaniu. Udało się zrekonstruować genom wyjątkowego zwierzęcia z plejstocenu, które może w przyszłości narodzić się ponownie i trafić do ogrodów zoologicznych.

Naukowcy donoszą o sensacyjnym dokonaniu. Udało się zrekonstruować genom wyjątkowego zwierzęcia z plejstocenu, które może w przyszłości narodzić się ponownie i trafić do ogrodów zoologicznych.
Chcą pokazać w zoo nosorożca włochatego, który wymarł 10 tysięcy lat temu /123RF/PICSEL

Badacze po raz pierwszy zrekonstruowali mitochondrialne DNA nosorożca włochatego (Coelodonta antiquitatis), który żył na terytorium Europy do ok. 10 tysięcy lat temu. Co niezwykłe, materiał genetyczny zachował się w skamieniałych odchodach wymarłego drapieżnika. 

Entuzjaści wymarłej fauny zachwycają się tym zwierzęciem i uważają je za najwspanialszego przedstawiciela plejstocenu. Nie bez znaczenia ma tutaj fakt jego majestatyczności. Nosorożce włochate były naprawdę potężne. Miały wysokość dwóch metrów i pięć metrów długości. Ważyły nawet ponad trzy tony.

Reklama

Pierwszy genom mitochondrialny nosorożca włochatego

Dotychczas nie udawało się pozyskać DNA tych stworzeń. Jednak się to zmieniło, a to za sprawą odkrytych skamieniałych odchodów wymarłej hieny jaskiniowej (Crocuta crocuta spelea). Zespół biologa molekularnego Petera Andreasa Seebera z Uniwersytetu w Konstancji odkrył cenne odchody na terenie dzisiejszych Niemczech.

Pomimo faktu, że materiał genetyczny nosorożca włochatego zjedzonego przez hieny był niepełny, naukowcy uzupełnili go, porównując go z innymi genomami krewnych zwierząt. W ten sposób uzyskali pierwszy genom mitochondrialny coelodonta antiquitatis. Teraz badacze chcą porównać DNA nosorożca włochatego i nosorożca syberyjskiego, by dowiedzieć się, jakie cechy ich różniły.

Nosorożec włochaty pojawi się w rezerwacie

Odkrycie faktu, jak niezwykle cenne mogą być koprolity (skamieniałe odchody zwierząt) zawdzięczamy Mary Anning, brytyjskiej poszukiwaczce skamieniałości żyjącej na początku XIX wieku. Mary Anning, na tej podstawie znalazła pierwszy kompletny szkielet ichtiozaura. Pomimo faktu, że nie miała formalnego wykształcenia, przyczyniła się znacząco do rozwoju paleontologii.

Uczeni nie ukrywają, że chcieliby w przyszłości odtworzyć przynajmniej jedną sztukę nosorożca włochatego, a następnie umieścić go w rezerwacie, gdzie będzie mógł egzystować w zbliżonych do swoich dawnych naturalnych warunków bytowych. Oprócz nosorożców włochatych, plany przewidują również odtworzenie mamutów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nosorożec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy