Od czasów dinozaurów na Ziemi rozrasta się osobliwa struktura. Czym ona jest?

Pod Pacyfikiem od kredy rozrasta się przedziwna struktura geologiczna, która napędzana jest obszar wulkanizmu wewnątrzpłytowego wielkości Wielkiej Brytanii. Niebywała forma zadziwia naukowców swoją złożonością i ewolucją.

Pod dnem Oceanu Spokojnego rozpościera się i wciąż się rozrasta wielka geologiczna struktura zwana Melanezyjskim Płaskowyżem Granicznym. Naukowcy w swoim ostatnio opublikowanym artykule naukowym zdradzają szczegóły dotyczące tego geologicznego fenomenu.

Jak wskazują badacze, dno oceanów na naszej planecie jest wręcz usiane przez różnego rodzaju podwodne góry, czy przez struktury wulkaniczne. Zazwyczaj zakłada się, że wspomniane formy powstają wskutek nagłych i pojedynczych wydarzeń, które często mogą być katastrofalne i które mogą powodować duże zmiany środowiskowe. Jednakże wspomniana tajemnicza struktura przeczy tym założeniom.

Reklama

Czym jest tajemnicza struktura znajdująca się pod dnem Pacyfiku?

Ostatnie badania specjalistów wskazują, że Melanezyjski Płaskowyż Graniczny (MBP) ma niezwykle skomplikowaną historię i tworzył się przez miliony lat w czterech odrębnych etapach. MBP zajmuje powierzchnię około 222 000 kilometrów kwadratowych i zawiera co najmniej 25 odrębnych struktur wulkanicznych.

Jak powiedział dla Live Science dr Live Kevin Konrad, kierownik badań z Uniwersytetu Nevada w Las Vegas: - Czasami, gdy szczegółowo badamy te obiekty [podwodne struktury - red.], zdajemy sobie sprawę, że w rzeczywistości powstają one w wyniku wielu impulsów na przestrzeni dziesiątek milionów lat i nie mają znaczącego wpływu na środowisko.

Do szczegółowych badań pobrano próbki skał z regionu Melanezyjskiego Płaskowyżu Granicznego, podwodnych gór Samoa Zachodniego, z prowincji Samoa Wschodniego i regionu łańcucha górskiego Tuvalu.

Okazało się, że początki tworzenia się tej wielkiej struktury rozpoczęły się w okresie kredowym, czyli około 120 mln lat temu, wraz z gigantycznym wylewem lawy. Wydarzenie to utworzyło szereg podwodnych gór.

Kolejna faza przypada na 56-33,9 mln lat temu, wówczas nad gorącym punktem Arago (obszar wulkaniczny) przeszedł fragment litosfery, co doprowadziło do wytworzenia kolejnych podwodnych gór, a także kilku wysp, które z czasem (z powodu erozji) zniknęły pod wodą.

Trzecia faza (23-5 mln lat temu) spowodowała "odmłodzenie" wcześniej powstałych gór i wysp, powstały także nowe wulkany. W trakcie tej fazy kompleks znalazł się nad kolejnym gorącym punktem, czyli nad hotspotem Samoa, który do dzisiaj tworzy nowe wyspy.

Ostatnia faza tworzenia się Melanezyjskiego Płaskowyżu Granicznego rozpoczęła się około 5 mln lat temu i trwa aż po dzisiejszy dzień. W ostatnich setkach tysięcy lat doszło tu do wielu erupcji wulkanicznych, które były następstwem deformacji litosfery, co z kolei było spowodowane przez ruchy płyty pacyficznej.

Przeprowadzone badania mają olbrzymi wkład w rozpoznaniu historii i ewolucji naszej planety. Spojrzenie w przeszłość ma wymierny wpływ na to, w jaki sposób możemy patrzeć w przyszłość. Rozpoznanie dawnych mechanizmów tektonicznych prowadzi do uszczegółowienia obecnego monitorowania trzęsień ziemi i wybuchów wulkanów, które zagrażają obecnie żyjącym ludziom.

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Earth and Planetary Science Letters.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama