Tajemnicze australijskie jaskinie mogą być starsze aż o pół miliona lat!

W australijskich jaskiniach Naracoorte znajdują się kości wielu gatunków wymarłej megafauny. Jest to także jedno z najlepszych stanowisk na świecie, gdzie można znaleźć zapis środowiskowy obejmujący ponad pół miliona lat. Odkrycie dokonane przez naukowców daje im nowe ścieżki w interpretacji ewolucji całego kontynentu.

Określenie dokładnego wieku jaskiń Naracoorte nastręczało wielu trudności naukowcom. Jednakże dzięki ostatnim wynikom badań, badacze odkryli, że powstanie tego miejsca należy umieścić o nawet 500 000 lat wcześniej, niż do tej pory sądzono. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki temu poznamy, w jaki sposób różnorodność biologiczna reaguje na zmieniający się klimat.

Jaskinie jako kapsuły czasu

W jaskiniach bardzo często zachowują się szczątki dawno wymarłych zwierząt i roślin. Ponadto badając m.in. stalagmity, można zrekonstruować środowisko sprzęt tysięcy lat. Kompleks jaskiń Naracoorte jest miejscem światowego dziedzictwa Australii Południowej - na tym obszarze znajduje się aż 28 jaskiń.

Reklama

Można tu znaleźć szczątki gigantycznych węży dusicieli, wielkich drapieżników, czy roślinożerców. W niektórych miejscach warstwy zawierające skamieniałości mają aż 20 metrów grubości. Do tej pory odnaleziono tam dziesiątki tysięcy szczątków, które reprezentują szeroką gamę dawnej fauny. Trzeba zaznaczyć, że skamieniałości odnajdywane w Naracoorte należą do najbardziej zróżnicowanych na świecie.

Wcześniejsze datowania sugerowały, że jaskinie powstały od 0,8 do 1,1 mln lat temu, jednakże naukowcy doszli do wniosku, że wykorzystane metody nie były całkowicie odpowiednie, zatem dokładny wiek kompleksu nie został uzyskany.

Nowe datowanie jaskiń Naracoorte

Naukowcy przeprowadzili szczegółowe analizy stalagmitów i stalaktytów. Podczas ich powstawania "zamykane" są w nich niewielkie ilości uranu. Pierwiastek ten z biegiem czasu rozpada się na ołów. Dzieje się to w stałym tempie, co oznacza, że badacze mogą użyć go jako swoistego naturalnego zegara. Dzięki przeprowadzonym szczegółowym analizom naukowcy odkryli, że niezwykła australijska jaskinia zaczęła powstawać co najmniej 1,34 mln lat temu, czyli tworzyła się od 250 000 do 500 000 lat wcześniej względem pierwszych szacunków.

Kolejnym korkiem było określenie, kiedy jaskinie po raz pierwszy "otworzyły się na powierzchnię", wpuszczając zarówno powietrze, jak i zwierzęta. Naukowcy mogli to sprawdzić, badając cząstki węgla drzewnego i pyłki roślin, które zachowały się w formacjach kalcytowych. Elementy te pojawiły się w jaskiniach około 600 000 lat temu, czyli wnętrze kompleksu może zawierać "ekscytujący nowy materiał kopalny" o ponad 100 000 lat starszy niż najstarsze odkryte dotychczas ślady dawnego życia.

Gorąca debata w Australii

Wśród naukowców nadal trwa debata dotycząca wyginięcia australijskiej megafauny - czy było to spowodowane zmianami klimatu, czy działalnością człowieka. Kluczem do rozwikłania tej zagadki jest dokładna chronologia, dzięki której można poznać tempo zachodzących zmian krajobrazu.

Odkrycie rzuca nowe światło na zależności pomiędzy ewolucją terenu i gromadzeniem się skamieniałości wewnątrz jaskiń, a także pomoże w ukierunkowaniu nowych wykopalisk w celu odnalezienia starszych skamieniałości. Może to dać odpowiedź, w jaki sposób zmieniała się cała Australia na przełomie setek tysięcy lat. Ponadto obecnie żyjące gatunki zwierząt na tym kontynencie stoją w obliczu niepewnej przyszłości, właśnie ze względu na zmiany klimatu i działalność człowieka. Badanie przeszłości może nam dać wskazówki, co może wydarzyć się w przyszłości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skamieniałości | prehistoria | jaskinia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy