Zamiast walczyć na śmierć i życie, polują o innych porach dnia i nocy

Naukowcy właśnie odkryli, że rekiny polują... w systemie zmianowym - chociaż uchodzą za najbardziej bezwzględne morskie drapieżniki, między sobą próbują zachować pokój i różne gatunki wyruszają na łowy o innych godzinach.

Jakiś czas temu naukowcy umieścili na grzbietach różnych rekinów urządzenia śledzące, które miały odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących zachowania różnych gatunków przybrzeżnych, a dziś podzielili się z nami wynikami swoich badań. Bardzo zaskakującymi, bo jak się okazuje rekiny wcale nie dążą do konfrontacji z innymi gatunkami rekinów i wykształciły nawet swoisty system zmianowy, w którym polują w różnym czasie, żeby zachować pokojowe relacje. Eksperyment prowadzony przez naukowców australijskiego Murdoch University skupiał się na 6 dużych gatunkach zamieszkujących wody zatoki meksykańskiej, a w grupie znalazły się żarłacz tygrysi, żarłacz czarnopłetwy, żarłacz tępogłowy, żarłacz brunatny, głowomłot olbrzymi czy głowomłot tropikalny.

Reklama

Naukowcy umieścili nadajniki na 172 żyjących wolno rekinach, dzięki czemu mogli śledzić ich ruchy podczas codziennych aktywności. Dowiedzieli się wtedy, że w oceanicznym życiu rekinów nie obowiązuje „prawo dżungli” i zamiast tego rekiny polują w systemie zmianowym, by wszystkie mogły zdobyć pożywienie. - Odkryliśmy, że żarłacz tępogłowy jest najaktywniejszy w godzinach porannych, żarłacz tygrysi w środku dnia, żarłacz brunatny popołudniami, żarłacz czarnopłetwy wieczorem, a głowomłot olbrzymi i głowomłot tropikalny w nocy - tylko godziny polowania tych dwóch ostatnich się na siebie nakładają. Zgodnie z naszą wiedzą, to pierwszy przypadek polowania zmianowego wśród morskich drapieżników - tłumaczą.

Naukowcy wierzą, że zwierzęta sięgnęły po takie podejście w ramach podziału dostępnych zasobów, bo koegzystowanie w pokoju znacznie zwiększa ich własne bezpieczeństwo. - To zarówno zredukowało konkurencję do pożywienia, jak i - dla niektórych gatunków - ryzyko zjedzenia przez te większe gatunki. Szczególnie że podział czasowy jest choćby częściowo napędzany hierarchią - zmuszając mniej dominujące gatunki do polowania w mniej optymalnych godzinach, żeby unikać tych większych rekinów - dodają. Naukowcy nie kryją fascynacji tym wypracowanym systemem, dzięki któremu możliwe jest utrzymanie zdrowego i zbilansowanego ekosystemu. Mają też nadzieję, że tym samym znajdziemy wiele wskazówek, które pozwolą wspomóc podobne środowiska: - Zrozumienie mechanizmów pozwalających morskim drapieżnikom koegzystować pomoże nam zachować i odbudować zdrowe, pełne drapieżników systemy morskie - podsumowują.

Źródło: GeekWeek.pl/Murdoch University

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama