Inteligentne Miasta

Najoszczędniejsza sygnalizacja świetlna na świecie

Nowości w transporcie drogowym: Inżynierowie z firmy Siemens zredukowali pobór energii konsumowany przez sygnalizację uliczną do zaledwie 1-2 watów. Dzięki nowej technologii, typowe skrzyżowanie z lampami żarówkowymi i około 55 sygnalizatorami świetlnymi (czerwony-żółty-zielony) pozwala uniknąć emisji ponad 6 ton szkodliwego dwutlenku węgla rocznie.

Pierwsze elektryczne światła drogowe zostały uruchomione 5 sierpnia 1014 roku - był to przełom w organizacji ruchu drogowego. Obecnie, ciężko wyobrazić sobie świat bez czerwono-żółto-zielonych sygnalizatorów. Dzięki "jednowatowej technologii" może dojść do kolejnego przełomu.

Uczestnicy Konferencji Klimatycznej w Paryżu w 2015 roku zobowiązali się do ograniczenia efektów globalnego ocieplenia o maksymalnie dwa stopnie. Aby osiągnąć ten cel, potrzebne są energetycznie wydajne i innowacyjne rozwiązania dla ruchu ulicznego. Siemens chce ograniczyć konsumpcje energii na ponad 60 000 skrzyżowań w południowych Niemczech. Przy poborze energii wynoszącym 1-2 waty na jeden sygnalizator, na typowym skrzyżowaniu można zaoszczędzić około 1600 kWh (kilowatogodzin) rocznie. Dla porównania, typowa kawalerka konsumuje około 1000 kWh rocznie.

Reklama

Gdy standardowe LED-y zastąpimy rozwiązaniami jednowatowej technologii, duże miasta, takie jak Berlin, mogą uniknąć emisji około 2000 ton dwutlenku węgla o zaoszczędzić około 500 000 euro rachunków za prąd rocznie. Jeżeli światła nowej generacji nie zostaną zainstalowane, Berlin musiałby zasadzić około 2000 drzew liściastych każdego roku, aby zrekompensować emisję CO2. Żywotność typowej 12-watowej żarówki wynosi ponad dziesięć lat. Aby zrównoważyć szkodliwą emisję skrzyżowań z konwencjonalnymi światłami, należałoby zasadzić las z 20 000 drzew. W miastach gdzie wciąż stosuje się żarówki starego typu zamiast świateł LED-owych, oszczędności są jeszcze większe. Koszt wyposażenia typowego skrzyżowania w jednowatową technologię zwraca się już po 5 latach.

W ruchu ulicznym bezpieczeństwo to priorytet. Światła uliczne to pierwszy czynnik zapewniający bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom drogi. Nie może być takiej sytuacji, w której przecinające się pasy ruchu dostają zielone światło w tym samy czasie. Aby taka sytuacja nie miała miejsca, Siemens jest pierwszym producentem na świecie, który zadbał o monitoring nie tylko napięcia i natężenia lecz również specjalnie zaprojektowanych czujników fotoelektrycznych, sprawdzających czy dane światło się świeci. Dzięki temu wielopoziomowemu rozwiązaniu, jednowatowe światła mają najwyższy poziom bezpieczeństwa na świecie, jeżeli chodzi o ruch uliczny (SIL 3).

Zwiększony udział źródeł odnawialnych skutkuje zwiększonymi wahaniami dostaw prądu. W starych systemach sygnalizacyjnych, wahania częstotliwości i napięcia były przekazywane bezpośrednio do sygnalizacji, powodując, w najgorszym wypadku, przerwanie pracy świateł. Jeżeli chodzi o jednowatową technologię, źródło poboru mocy jest oddzielone od urządzenia. Obwód przechodzi przez specjalną skrzynkę rozdzielczą, która działa jak pewnego rodzaju bufor miedzy siecią miejską i światłami, eliminując fluktuacje. Jednowatowa technologia w połączeniu z zoptymalizowanym systemem zarządzania ciepłem sygnalizatorów LED-owych sprawia, że cały system jest bardziej solidny i niezawodny.

Oprócz redukcji kosztów, jednowatowe światła charakteryzują się mniejszymi kosztami serwisowania, dzięki cyfrowym sterownikom LED. Monitoring świateł odbywa się nieustannie. Możliwe, że w przyszłości będzie można przewidywać awarie świateł i wprowadzić system serwisowania prewencyjnego, tym samym redukując ryzyko chaosu komunikacyjnego spowodowanego awarią świateł ulicznych w czasie godzin szczytu. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama