Kosmos

NASA chce zmienić geny astronautów

NASA planuje zmanipulować DNA astronautów zanim wyśle ich na Marsa.

Manipulacje genetyczne astronautów mają chronić ich przed śmiercionośnym promieniowaniem kosmicznym. To wysokoenergetyczne promieniowanie pochodzi z zewnątrz Układu Słonecznego i może powodować poważne problemy zdrowotne, takie jak zwiększone ryzyko wystąpienia nowotworów czy uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego.

Na Czerwonej Planecie astronauci będą cały czas narażeni na działanie promieniowania, gdyż nie ma ona globalnego pola magnetycznego porównywalnego do ziemskiego. NASA szuka sposobów na złagodzenie niebezpiecznych skutków przebywania na Marsie. Wcześniej proponowano ochronne statki kosmiczne pełniące rolę tarcz, sztuczne pole magnetyczne lub wodne, a teraz naukowcy chcą sięgnąć głębiej - do naszych genów.

- Staramy się patrzeć szerzej. Od użyciu leków po bardziej ekstremalnych środków, takich jak modyfikacja epigenetyczna. Budzą one wiele wątpliwości etycznych, więc nadal je tylko rozważamy - powiedział Douglas Terrier z NASA.

Przeprowadzenie manipulacji genetycznych w celu wytworzenia naturalnej tarczy przed promieniowaniem wydaje się logicznym krokiem. Podczas podróży na Marsa, astronauci będą narażeni na jego ekspozycję nie tylko podczas przebywania na powierzchni planety, ale i spacerów kosmicznych.

Póki co, NASA nie skomentowała, co dokładnie oznaczają "manipulacje genami" w ich mniemaniu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Mars | kolonizacja marsa | NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy