Medycyna przyszłości

Osoby aktywne fizycznie mają większe szanse na przeżycie ataku serca

​Sprawność fizyczna nie tylko zmniejsza ryzyko zawału serca, ale także zwiększa szanse na jego przetrwanie.

Zespół naukowców z Johns Hopkins University School of Medicine przeanalizował dokumentację medyczną ponad 2000 kobiet i mężczyzn. Wyniki zostały opublikowane w internetowym wydaniu pisma "Mayo Clinic Proceedings".

- Wiedzieliśmy, że usportowione osoby ogólnie żyją dłużej, ale teraz zdobyliśmy dowody łączące aktywność fizyczną z możliwością przeżycia po pierwszym ataku sersa. Ma to sens, choć są niezbędne kolejne badania. Nasze są dopiero pierwszym krokiem - powiedział Michael Blaha, jeden z autorów badań.

Naukowcy przejrzeli dokumentację medyczną osób, które przed pierwszym atakiem serca przeszły test wysiłkowy. Na podstawie pomiaru zużycia energii w spoczynku i podczas wysiłku fizycznego określono MET (równoważnik metaboliczny) każdego pacjenta. Im wyższy wynik MET, tym sprawniejsza fizycznie jest dana osoba.

MET mierzy się w skali od 1 do 12, gdzie 1 jest uważany za odpowiednik siedzenia na kanapie, 3 to spokojny spacer, 7 oznacza jogging, 10 skakankę, a 12 sprint.

634 badane osoby miały MET na poziomie 10 lub wyższym i w tej grupie odnotowano o 40 proc. mniejszą liczbę zgonów po pierwszym ataku serca niż u reszty pacjentów. Jedna trzecia z 754 pacjentów z wynikiem MET 6 lub mniejszym zmarła w ciągu roku od momentu wystąpienia pierwszego ataku serca. Naukowcy skonstatowali, że każda pełna liczba w teście MET obniża o 8 proc. ryzyko śmierci po pierwszym ataku serca.

Póki co, nie wiadomo jak wyższa sprawność fizyczna przekłada się na przeżywalność po pierwszym ataku serca. Być może serca takich osób są mniej uszkodzone lub szybciej się regenerują.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: atak serca | kardiologia | serce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy