Pierwszy w Europie przeszczep niebijącego serca
Kardiochirurdzy z hrabstwa Cambridgeshire przeprowadzili pierwszy w Europie przeszczep niebijącego serca.
Zgodnie z powszechnie stosowaną procedurą, serca do przeszczepów pobiera się od pacjentów, u których organ ten wciąż działa, natomiast stwierdzono śmierć pnia mózgu. Teraz zespół kardiochirurgów z Papworth Hospital podjął się ryzykownej transplantacji serca pobranego od osoby znajdującej się w stanie śmierci klinicznej. Po przeszczepieniu niebijącego organu 60-letniemu Huseyinowi Ulucanowi, uruchomiono go przy pomocy defibrylatora. Wcześniej podobne operacje przeprowadzano m.in. w USA i Australii.Operacja się udała, a przeszczepione serce zaczęło pracować normalnie. Pacjent, który doznał ataku serca w 2008 r. już od dłuższego czasu znajdował się na liście oczekujących na przeszczep. Bez podjęcia ryzykownej procedury, Ulucan mógłby nie doczekać standardowego zabiegu.Inne przeszczepiane organy regularnie pobiera się od pacjentów, u których ustało krążenie - nerki, płuca, wątrobę. Serce jest jednak specyficzne, bo w momencie, w którym nie przepływa przez nie krew, powoli obumiera.Nowa procedura zakłada przywrócenie dopływu krwi do serca do pięciu minut po fizjologicznej śmierci. Jeżeli się ona przyjmie, to lekarze będą dysponowali aż o 25 proc. większą liczbą organów do przeszczepów. W ubiegłym roku w samej tylko Wielkiej Brytanii przeprowadzono 171 transplantacji serca.