Stworzono pigułkę, która blokuje wchłanianie cukru
Jest nadzieja dla cukrzyków - naukowcy opracowali innowacyjną pigułkę, która blokuje wchłanianie cukru z posiłku. Przeprowadzono już pierwsze testy na szczurach.
Dla setek milionów ludzi na całym świecie borykających się z cukrzycą typu 2, obniżenie poziomu cukru we krwi na tyle, aby złagodzić objawy choroby, wymaga konsekwentnego i surowego reżimu pokarmowego oraz zażywania odpowiednich leków. Kiedy te interwencje nie wystarczają, możliwa jest operacja zmniejszenia żołądka, która zmniejsza spożycie kalorii. Ale ponieważ ta procedura powoduje trwałe zmiany w przewodzie pokarmowym, nie jest pozbawiona ryzyka.
Mając nadzieję na znalezienie nieinwazyjnej alternatywy, uczeni z Uniwersytetu Harvada postanowili zbadać, czy istnieją jakiekolwiek materiały bezpieczne do spożywania, które są w stanie blokować wchłanianie glukozy. Po kilku latach badań, uczeni opracowali eksperymentalny produkt, który wydaje się być obiecujący - przynajmniej patrząc na wyniki badań na szczurach.- To, co udało nam się opracować, to tak naprawdę "operacja w pigułce. Wykorzystaliśmy podejście bioinżynieryjne do stworzenia pigułki o dobrych właściwościach adhezyjnych, która w modelu przedklinicznym dobrze przylega do jelit, a po kilku godzinach się rozpuszcza - powiedział dr Yuhan Lee, główny autor badań.Pigułka składa się z suchego proszku zwanego LuCI, który zamienia się w kleistą pastę po wystawieniu na wilgotne środowisko o niskim pH - takie, jakie panuje w błonie śluzowej żołądka. LuCI to zmodyfikowany sukralfat, związek szeroko stosowany w leczeniu refluksu i wrzodów żołądka.Po doustnym podaniu pigułki LuCI szczurom, rozpuściła się i pozostała stabilna w błonie śluzowej przez 5 godzin. Po 24 godzinach została całkowicie usunięta z organizmu bez żadnych widocznych skutków ubocznych, takich jak biegunka czy niechciana utrata wagi. Testy potwierdzają, że LuCI skutecznie blokuje znaczną część cukru z trawienia, jeżeli zostanie przyjęta na godzinę przed posiłkiem. Konieczne są jednak dalsze badania, na razie nie ma mowy o testach klinicznych z udziałem ludzi.