Niewyjaśnione

​Słynny brytyjski fizyk o tym, czy istnieje dusza

​Słynny brytyjski fizyk - Brian Cox - twierdzi, że jego zdaniem istnienie duszy jest wykluczone na poziomie cząstek elementarnych.

Teorie życia po śmierci nie są wiarygodne, gdyż fizyka "wyklucza" istnienie duszy. Tak przynajmniej twierdzi prof. Brian Cox, słynny fizyk z Uniwersytetu w Manchesterze.

Pytania na temat życia po śmierci nadal pozostają bez odpowiedzi, a wiele osób twierdzi, że wie, co się dzieje, gdy umieramy, opierając się na niepotwierdzonych dowodach i historiach z tzw. doświadczeń śmierci (NDE). Ludzie, którzy znaleźli się na krawędzi śmierci, często przywołują wizje jasnych świateł lub wspomnienia, w których widzą swoich zmarłych bliskich.

Nauka próbowała wyjaśnić te zjawiska poprzez szczątkową aktywność mózgu lub reakcje chemiczne wywołane silnym urazem. Prof. Brian Cox, specjalizujący się w fizyce cząstek elementarnych, poszedł krok dalej i wyjaśnił, dlaczego nie ma wymiernych dowodów na to, że ludzie mają dusze, które mogłyby żyć po śmierci. Prof. Cox wyraził swoje zdanie podczas podcastu Joe Rogana.

W jego ocenie, nie istnieje żadna obserwowalna siła - dusza - która oddziałuje z ludzkim ciałem na poziomie subatomowym. Gdyby taka siła istniała w nas, to silnie reagowałaby z cząsteczkami, z których zbudowane są nasze ciała.

Reklama

Zamiast tego fizycy zaobserwowali jak dotąd tylko cztery podstawowe siły rządzące Wszechświatem - grawitację, słabe i silne oddziaływania oraz elektromagnetyzm. Żadna z tych sił nie jest w stanie wyjaśnić koncepcji duszy uwięzionej wewnątrz ciała.

- Oto moje ramię. Jest ono zbudowane z elektronów, protonów i neutronów. Jeśli mam tam duszę, coś, czego nie rozumiemy, ale jest to inny rodzaj energii lub cokolwiek to jest, obecna fizyka tego nie akceptuje - wyjaśnił prof. Cox.

Profesor Cox powiedział, że naukowcy od dawna poszukują piątej siły natury, ale jej nie znaleźli. W związku z tym, ludzka dusza może być wykluczona na najbardziej fundamentalnym poziomie, jaki można sobie wyobrazić.

- Jeśli ktoś sugeruje, że istnieje coś jeszcze, co silnie oddziałuje z materią, to powiedziałbym, że to wykluczone. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że jest to wykluczone przez eksperymenty. Albo przynajmniej jest to niezwykle subtelne i trzeba naprawdę się postarać, aby wymyślić teorię pewnych rzeczy, których nie widzielibyśmy, gdy obserwowaliśmy, jak materia wchodzi w interakcje - dodał prof. Cox.

Wciąż nie wiemy, jaka jest natura zjawisk NDE i czy istnieje jakakolwiek zależność między nimi a tym, co zwykliśmy określać mianem "duszy".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dusza | NDE | doświadczenie śmierci | Fizyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama