Serio, tak kiedyś wyglądał Internet. Popularne strony www 24 lata temu

Dziś większość z nas już sobie nie wyobraża życia bez internetu. Młode pokolenie jednak nie wie, że tak naprawdę dopiero niespełna od 10 lat zaczął on nabierać takiej formy, jaką dziś wszyscy widzimy z serwisami społecznościowymi i streamingowymi na czele. A jak wyglądała globalna sieć 24 lata temu? Wielu młodych nie uwierzy, jak prymitywnie.

Dziś większość z nas już sobie nie wyobraża życia bez internetu. Młode pokolenie jednak nie wie, że tak naprawdę dopiero niespełna od 10 lat zaczął on nabierać takiej formy, jaką dziś wszyscy widzimy z serwisami społecznościowymi i streamingowymi na czele. A jak wyglądała globalna sieć 24 lata temu? Wielu młodych nie uwierzy, jak prymitywnie.
Tak wyglądały 25 lat temu popularne serwisy internetowe /NASA /materiały prasowe

Proste możliwości internetu sprzed ponad 20 lat, dziś dla wielu młodych ludzi oznaczałyby całkowitą bezużyteczność tego jednego z największych wynalazków w historii ludzkości. Jednak ówcześni internauci chwalili sobie tę szybko rozwijającą się skarbnicę wiedzy i dobrego źródła komunikacji z całym światem.

W roku 1998, gdy globalna sieć dopiero raczkowała w formie komercyjnej, w Polsce już były na rynku pierwsze portale. Technologiami internetowymi zajmowali się głównie programiści, informatycy i entuzjaści wynalazków przyszłości, dlatego większość internetowych projektów była rozwijana na uniwersytetach.

Reklama

Oczywiście pierwsze witryny i portale internetowe nie wyglądały oraz nawet nie miały ułamka takiej funkcjonalności jak te dziś, ale już spełniały swoją funkcję i, co najważniejsze, edukowały społeczeństwo. Młode pokolenie, a nawet te starsze, które swoją przygodę z globalną siecią zaczęło dopiero dekadę temu, nie uwierzą, jak prymitywnie wyglądały te wówczas i dziś popularne serwisy.

Niestety, nie zobaczycie tutaj Twittera, Instagrama, TikToka, Netflixa, YouTube i wielu dziś popularnych serwisów, ponieważ zwyczajnie wówczas pomysł ich powstania nawet nie zrodził się mózgach ich twórców. Tymczasem 20 lat temu ogromną popularnością cieszyły się amerykańskie serwisy, takie jak: MySpace, Hotmail czy Yahoo. Ten pierwszy oferował funkcje społecznościowe. Hotmail był idealny do wysyłki e-maili, a Yahoo pozwalał dowiedzieć się, co ciekawego dzieje się na całym świecie.

Tak wyglądała w 1998 roku strona główna serwisu NASA

Strony NASA z 1998 roku w niczym nie można porównać do tej dzisiejszej. To zupełnie inny Wszechświat. Przed rokiem 2000 internet był tak wolny, że na witrynie NASA nawet nie próbowano umieszczać filmów edukacyjnych w dobrej jakości i zdjęć w dużej rozdzielczości. Mimo wszystko można tam było dowiedzieć się wielu ciekawych informacji astronomicznych i o rozwoju przemysłu kosmicznego, głównie w formie tekstowej.

Tak prezentowała się wyszukiwarka Google w 1998 roku

Na pierwszy rzut oka w wyglądzie wyszukiwarki Google nie zaszły wielkie zmiany. Troszkę unowocześniono logo firmy i jeszcze bardziej uproszczono samą witrynę, usuwając zbędne linki. Gigantyczne i nawet ciężkie do ogarnięcia umysłem zmiany zaszły jednak w samym algorytmie. To kompletnie inny wymiar wyszukiwania treści i ich pozycjonowania. Wówczas w internecie było mało witryn. Przez te dwie dekady doszło miliardy nowych. To pokazuje, jak niesamowita technologia napędza dzisiejszą wyszukiwarką Google, skoro otrzymujemy wyniki mniej niż w sekundę od kliknięcia klawisza enter.

Witryna główna Microsoftu w 1998 roku

Witryna firmy założonej m.in. przez słynnego Bill Gatesa, w 1998 roku nie była zbyt przyjazna entuzjastom najnowszych technologii, ale spełniała swoją funkcję informacyjną. Dziś niewiele się zmieniła. Wciąż składa się głównie z grafik i tekstu, które mają pomóc nam szybko znaleźć odpowiednie dla nas treści.

Strona internetowa Apple w 1998 roku

Strona firmy Apple idealnie wpisuje się w 1998 rok. Możemy na niej zobaczyć wszystkie produkty, jakie tylko oferowała wówczas dziś jedna z najdroższych i najbardziej rozpoznawalnych na świecie marek. Wtedy i dziś najważniejsza była jakość.

Tak wyglądał serwis Hotmail w 1998 roku

Hotmail był w 1998 roku i później najpopularniejszym serwisem do obsługi e-maili. Korzystało z niego miliony Amerykanów i mieszkańców większości krajów świata. Nie zabrakło też Polski. Wielu internautów pierwszego maila zakładało właśnie w Hotmailu.

Witryna popularnego serwisu MySpace

MySpace do 15 czerwca 2009 roku znajdował się na 11. miejscu wśród najbardziej popularnych stron WWW w Internecie. Ten serwis społecznościowy dla milenialsów był tym, czym dziś dla starszych jest Facebook czy dla młodego pokolenia np. TikTok. Witryna nie oferowała żadnych kosmicznych możliwości publikowania i udostępniania multimediów, ale spełniała swoją funkcję łączenia ludzi.

Strona internetowego wydania New York Times w 1998 roku

Witryna jednej z najpopularniejszych gazet w Stanach Zjednoczonych pod względem funkcjonalności niewiele się zmieniła. Oprócz dzisiejszych wielu codziennych multimediów, to wciąż serwis, który pozwala szybko dowiedzieć się o najnowszych wydarzeniach na świecie.

Witryna amerykańskiego portalu Yahoo w 1998 roku

Portal internetowy Yahoo to też legenda globalnej sieci. Na przełomie XX i XXI wieku był to najpopularniejszy serwis w sieci. Pomysł jego utworzenia powstał na wydziale Inżynierii Elektrycznej Uniwersytetu w Stanford. Starsi internauci, który chcieli szybko dowiedzieć się o wydarzeniach rozgrywających się w USA i na świecie, często z niego korzystali.

Portal oferował wiele funkcjonalności, które dziś nie są obce tego typu serwisom. Witryna wyglądała dość prymitywnie, ale jak na tamte czasy w zupełności to wystarczyło. Serwis istnieje do dziś i ma się całkiem dobrze, co pokazuje, że przez te wszystkie lata zapewniał swoim użytkownikom wszystko, czego potrzebowali.

Futurolodzy twierdzą, że za 20 lat internet w ogóle nie będzie przypominał tego, czym jest dziś. To nie będzie rozwinięcie już istniejących pomysłów. Jeśli za dwie dekady powstaną interfejsy mózg-komputer z prawdziwego zdarzenia, to cała skarbnica wiedzy i multimediów, jaką niewątpliwie dziś jest internet, będzie znajdowała się w naszych umysłach. Każdą informację będziemy przywoływać jak teraz dzieje się to z myślami, bez potrzeby sięgania po smartfony, laptopy czy smartwatche.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy