Polacy nagrodzeni podczas prestiżowych zawodów RobotChallenge 2019

Polska myśl techniczna po raz kolejny została doceniona, bo z nagrodami do domu wrócili robot Melson z Politechniki Warszawskiej oraz konstrukcje Sumomasters z Politechniki Białostockiej.

RobotChallenge to europejskie mistrzostwa dla twórców autonomicznych i mobilnych robotów, które od 2004 roku zgromadziły zespoły z 31 krajów i ponad 1000 robotów. Jak twierdzą inicjatorzy projektu, to impreza zarówno dla początkujących inżynierów, jak i doświadczonych twórców robotów, bo wszystkich łączy pasja do nauki i technologii. Na miejscu można nie tylko powalczyć o nagrody i uznanie publiczności za długie miesiące ciężkiej pracy, ale i wymienić doświadczenia oraz podejrzeć innowacyjne projekty innych zespołów. W tym roku do walki stanęły 533 konstrukcje z 17 krajów z całego świata, w tym dwa nagrodzone polskie zespoły.

Reklama

Pierwszym z nich jest robot Melson, którego można było już oglądać podczas RoboComp w Krakowie. Dobrze pokazuje to, jak wiele czasu trzeba poświęcić, aby dopracować i ukończyć projekt - w tym wypadku robot powstawał 2 lata, z czego rok zajęły też same prace nad oprogramowaniem. Gotowa konstrukcja  mierzy 45 cm i waży 2,7 kg, a do tego w większości została wydrukowana na drukarce 3D. Wysiłek jednak się opłacił, bo Melson zajął pierwsze miejsce w kategorii Humanoid Robot, drugie miejsce w kategorii Humanoid Sumo oraz wyróżnienie w kategorii Freestyle Showcase.

Warto zatrzymać się na chwilę przy kategorii Humanoid Sumo, która przypomina nieco klasyczne sumo, a mianowicie roboty ustawia się na ringu, a ich zadaniem jest przewrócenie przeciwnika. Cały proces odbywa się jednak w pełni automatycznie, więc roboty muszą samodzielnie zlokalizować konkurenta: - Do wykrywania innych robotów wykorzystywane są czujniki podczerwieni, które mierzą odległość w trzech kierunkach. Na podstawie pomiarów robot decyduje, jaki ruch powinien wykonać: iść do przodu, obrócić się czy zadać cios" - mówi Larysa Zaremba, jedna z konstruktorek robota.

Sekcja SumoMasters z Politechniki Białostockiej wystartowała zaś w konkurencjach MegaSumo, MiniSumo, NanoSumo oraz Freestyle. W przypadku dwóch pierwszych polskiemu zespołowi udało się dotrzeć do ćwierćfinałów, w NanoSumo zdobył 3. miejsce, a rywalizację Freestyle zakończył na 5. miejscu. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że jest to niezwykle kosztowne hobby i realizacja projektów wymaga najczęściej wsparcia finansowego z zewnątrz, dlatego też warto mówić o naszych uzdolnionych zespołach, podkreślając ich osiągnięcia i dając szansę na realizację kolejnych innowacyjnych projektów.

Źródło: GeekWeek.pl/robotchallenge/Fot. PW, PB

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy