Robotyczni asystenci podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku

Wygląda na to, że Japończycy chcą dać całemu światu przykład praktycznego wykorzystania robotów-asystentów i podczas organizowanej u nich letniej olimpiady będą oni pomagali osobom niepełnosprawnym.

Do Igrzysk Olimpijskich w Tokio jeszcze ponad rok, ale od dłuższego czasu słyszymy już o licznych innowacjach i udogodnieniach, jakie będą im towarzyszyć. Najpierw dowiedzieliśmy się, że NHK, czyli japoński publiczny nadawca radiowo-telewizyjny, od lat pracuje nad tym, że transmisja z tej imprezy nadawana była w rozdzielczości 8K, a później zostaliśmy poinformowani o pewnej eko-inicjatywie, w ramach której wszystkie medale olimpijskie mają powstać z recyklingu smartfonów, do czego potrzeba będzie aż 7 ton metalu!

Teraz zaś Organizacyjny Komitet Olimpijski w Tokio zainicjował Tokyo 2020 Robot Project, który zakłada udział w imprezie autonomicznych robotów od różnych producentów, jak Toyota czy Panasonic, które będą pomagać osobom niepełnosprawnym. Słynny producent samochodowy zapisał do akcji swoje dwa roboty - Human Support Robot (HSR), który pomoże niepełnosprawnym w dotarciu na swoje miejsca oraz Delivery Support Robot (DSR), który jak sama nazwa wskazuje został zaprojektowany do dostarczania, a w czasie imprezy może odpowiadać za przynoszenie napojów i przekąsek. I chociaż roboty są w pełni autonomiczne, to aby wszystko działało jak najsprawniej, będą nad nimi czuwać ludzie, bo przecież skala i waga zmagań olimpijskich są ogromne.

Reklama

Jeżeli zaś chodzi o Panasonica, to mówimy o rozwiązaniu Atoun Model Y, które nie do końca jest robotem, a raczej częściowym egzoszkieletem. Pomoże on organizatorom w podnoszeniu, dźwiganiu i innych trudnych fizycznych czynnościach. Sam szkielet waży 4.5 kg, czyli jest bardzo lekki jak na urządzenie swojej klasy i zdaniem producenta pozwoli zredukować napięcie i bóle pleców o 10-40%.

Jak twierdzi Massaki Komiya, przewodniczący komitetu organizacyjnego: - Chcemy, żeby roboty przyjazne ludziom pojawiły się podczas tego wydarzenia, żeby podnieść wygodę uczestników i zapewnić im zupełnie nowe doświadczenia. Ten ma przy okazji nadzieję na to, że ustanowię pewien precedens i kolejni organizatorzy pójdą ich śladem. Co więcej, kolejni producenci robotów wciąż mogą wziąć udział w akcji i udostępnić swoje rozwiązania, żeby pokazać, jak bardzo przydatne mogą okazać się takie rozwiązania.

Źródło: GeekWeek.pl/techspot

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy