Atak terrorystów na operatora komórkowego

Terroryści zaatakowali siedzibę irackiego operatora komórkowego Asiacell - zginął jeden ze strażników, a drugi został ciężko ranny.

Asiacell, największy operator komórkowy w Iraku, został zaatakowany przez anonimową grupę terrorystów. Celem ataku był stacja nadawcza operatora zlokalizowana około 3 kilometry od miasta Kirkuk. Terroryści zabili jednego strażnika i zranili drugiego. Zniszczenie wieży komunikacyjnej doprowadzi do tymczasowego braku zasięgu w rejonie obsługiwanym przez nadajnik - czytamy w serwisie Cellular-news.

Sabotaż terrorystów był kolejną tego typu operacją na przełomie tygodni - za każdym razem decydowano się uderzyć w strategiczne dla telekomunikacji miejsce - m.in. biuro obsługi klienta w Mosulu i biura w Bagdadzie. - Za tą serią ataków stoją grupy, które chcą wprowadzić chaos i rozbić jedność narodową - powiedział Diar Ahmad, dyrektor zarządzający Asiacell, możemy przeczytać w serwisie Cellular-news.

Reklama

Asiacell (firma mająca swoją główną siedzibę w Zatoce Perskiej) nadal będzie dostarczać rozwiązania telekomunikacyjne - podobnie jak inne przedsiębiorstwa, które muszą funkcjonować w trudnych warunkach irackiej rzeczywistości.

ŁK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ranni | terroryści
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy