Galaxy S5 z ekranem 2560 x 1440? To już niemal pewne

Samsung zaczął już podgrzewać atmosferę przed premierą kolejnego flagowca. Co parę dni pojawiają się nowe plotki o Galaxy S5, a spora część z nich dotyczy nowego panelu Super AMOLED o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Jego przekątna ma wynieść około 5,2 lub 5,3 cala, więc można spodziewać się zagęszczenia pikseli grubo powyżej 500 PPI.

O zastosowaniu takiego wyświetlacza wspominali już przedstawiciele Samsunga czy źródła zbliżone do dostawców południowokoreańskiego producenta. Teraz potwierdzają to dane z międzyplatformowego testu graficznego GFXBench. W bazie programu firmy Kishonti pojawiło się nowe urządzenie Samsunga o nazwie kodowej SM-G900S. Jest ono wyposażone w ekran o rozdzielczości właśnie 2450 x 1440 pikseli i układ Qualcomm MSM8974, a pracuje pod kontrolą Androida 4.4.

Można sądzić, że jest to jeden z prototypów nadchodzącego flagowca Samsunga. Sprzęt opiera się bowiem na Snapdragonie 800, którego rdzenie podkręcone są do 2,5 GHz. Prawdopodobnie wynika to z braku dostępności finalnych wersji Snapdragona 805 z Adreno 420 lub 64-bitowego Exynosa, nad którym Koreańczycy wciąż pracują. To właśnie któryś z tych układów trafi do Galaxy S5, chociaż wydajność podkręconego Snapdragona 800 też jest niczego sobie.

Chińskie Vivo już niedługo wprowadzi do sprzedaży telefon z ekranem 2560 x 1440 pikseli. Nie sądzę więc, żeby Samsung wyposażył kolejnego flagowca w wyświetlacz "tylko" Full HD.

Rozdzielczość WQHD musi wyglądać imponująco na 5-calowym panelu. Niesie ona jednak wiele negatywnych skutków; konieczny wzrost mocy obliczeniowej to tylko jeden z problemów. Dużo bardziej dotkliwe mogą okazać się: wzrost rozmiaru aplikacji i gier, brak kompatybilności ze starszymi tytułami (wyświetlanie gry na części ekranu) czy konieczność dodatkowej optymalizacji gier.

Jednak który z producentów by się tym przejmował. Skoro można wyposażyć telefon w ekran 2560 x 1440, to trzeba to zrobić. Im szybciej, tym lepiej...

Mateusz Żołyniak

komórkomania.pl