Nie kupimy więcej komórek
Nasycenie rynku oraz obawy o przyszłość gospodarczą skłaniają Polaków do przemyślenia decyzji o zakupie nowego telefonu komórkowego. Firmy przewidują, że tegoroczna i przyszłoroczna sprzedaż utrzymają się na poziomie z 2007 roku.
Polski rynek telefonów komórkowych nie oparł się światowym tendencjom. Sprzedaż w tym roku ma utrzymać się na zeszłorocznym poziomie, gdy sprzedano około 10 milionów aparatów. Przyszły rok nie ma być lepszy - tak prognozuje Grzegorz Kania, dyrektor sprzedaży i marketingu GSM w LG Electronics.
Niemniej jednak 10-milionową sprzedaż w kraju, który ma 38 milionów mieszkańców, należy uznać za spory sukces. Na nasze wyniki z zazdrością mogą patrzeć kraje Europy Zachodniej. Nie dość, że tamtejsze rynki są bardziej rozwinięte niż nasz, to jeszcze kryzys gospodarczy dodatkowo skłania ludzi i firmy do odłożenia wydatków na zakup nowego aparatu na później.
Tym należy tłumaczyć 7,8-procentowy spadek sprzedaży w III kwartale. Nabywców znalazło wtedy 43,5 milionów telefonów. Firma badawcza Gartner prognozuje, że w całym 2008 roku sprzedaż w Europie Zachodniej będzie niższa od ubiegłorocznej o około 20 milionów sztuk. Zwraca uwagę także słabnące tempo sprzedaży w Rosji, Indiach i Chinach - informuje "Gazeta Prawna".
Światowa sprzedaż komórek w trzecim kwartale br. wyniosła blisko 300 milionów sztuk, niemniej jednak oznacza to kwartalny spadek o 0,4 proc. Roczny wzrost wyniósł zaledwie 3,2 proc. Możliwe, że pewne ożywienie da się zaobserwować w ostatnim kwartale 2008, który tradycyjnie w handlu jest okresem żniw ze względu na Święta Bożego Narodzenia.