Operatorzy bronią droższych rozmów

Europejskim prawodawcom znów nie udało się osiągnąć porozumienia w kwestii tańszego roamingu. Głównymi punktami dyskusji, które poróżniły przedstawicieli europejskich instytucji, były kwestie wysokości stawek oraz tego, czy klienci powinni być automatycznie na nie przełączani.

article cover
AFP

O cenach roamingu międzynarodowego po raz kolejny dyskutowano w Brukseli na spotkaniu przedstawicieli Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i rządów państw UE. Było to już drugie takie spotkanie. Poprzednio nie udało się osiągnąć porozumienia, gdyż przedstawiciele Niemiec wyrazili poparcie dla stanowiska operatorów. Teraz również wszystko wskazuje na to, że jeśli porozumienie będzie, to jego warunki będą bardziej sprzyjające dla operatorów sieci komórkowych, niż początkowo zakładano.

Nadal trwa spór o wysokości stawek. Parlament Europejski obstaje przy stawkach 0,40 i 0,15 euro (odpowiednio za rozmowy wykonywane i odbierane). Strona niemiecka nadal żąda stawek 0,60 i 0,30 euro, a stowarzyszenie GSM Association mówi nawet o stawkach 0,65 i 0,35 euro. Warto przy tym zaznaczyć, że nawet te najwyższe pułapy są o wiele niższe od tych funkcjonujących obecnie.

Przedstawiciele europejskich instytucji nie są również zgodni co do tego, czy klienci powinni być automatycznie przełączani na nowe stawki. Komisja Europejska jest właśnie za takim rozwiązaniem, gdyż obawia się, że klienci nieświadomi funkcjonowania nowych stawek mogliby po prostu przegapić okazję na spore oszczędności. Operatorzy uważają natomiast, że klienci sami powinni dokonać wyboru.

Jest też propozycja rozwiązania kompromisowego polegającego na tym, aby model "opt-in" był dostępny dla tych klientów, którzy wykupili specyficzne pakiety roamingowe i być może uważaliby przejście na nowe stawki za niekorzystne. Według danych, KE tacy klienci stanowią 10-20 proc. wszystkich użytkowników komórek w Unii.

Kolejne spotkanie w sprawie roamingu odbędzie się jeszcze w tym tygodniu. Jeśli porozumienia nie będzie, to głosowanie nad wprowadzeniem regulacji w Parlamencie Europejskim nie nastąpi wcześniej niż 21 maja.

Wcześniej spodziewano się, że sprawa zostanie przegłosowana już 9 maja i klienci dostaną tańszy roaming na wakacje. Pozostaje nam liczyć na zapowiedzi kanclerz Angeli Merkel, która podkreślała, że chciałaby aby sprawa opłat za roaming międzynarodowy została załatwiona jeszcze w czasie prezydencji Niemiec, a ta kończy się 30 czerwca.