Xiaomi buduje swój wizerunek. Nie chce być kojarzone z "chińskim Apple"

W Chinach rośnie nowa smartfonowa potęga, która w niedalekiej przyszłości może zagrozić Samsungowi oraz Apple. Dlaczego akurat im? Ponieważ pozostałych ma na wyciągniecie ręki lub daleko za placami.

Chodzi o firmę Xiaomi, która właśnie zaprezentowała dwa nowe smartfony będące bezpośrednią konkurencją dla iPhone’a 6 Plus oraz Galaxy Note’a 4. Są one potężnie wyposażone i zdecydowanie tańsze od produktów Apple i Samsunga. Mocniejszy może się pochwalić ekranem Quad HD, ośmiordzeniowym Snapdragonem 810, 4 GB pamięci RAM i aparatem Sony z matrycą 16 Mpix - wszystko za niecałe 550 dol.

Więcej na temat obu tych smartfonów przeczytanie w tym materiale.

Reklama

Na prezentacji nowych smartfonów prezes Xiaomi powiedział, że nie chce, aby jego firmę kojarzono z tańszym i chińskim odpowiednikiem Apple. Teraz to ona wytycza nowe trendy, a w garści ma ponad 2300 patentów, z czego 665 międzynarodowych. Mało tego, bo firma zamierza składać dziesiątki tysięcy wniosków patentowych rocznie. Ale celem ostatecznym jest pokonanie Apple i Samsunga, a tym samym zajęcie pierwszego miejsca na liście największych producentów smartfonów na świecie.

Wcześniej Xiaomi musi wyjść poza granice Chin, a na to będziemy musieli jeszcze poczekać.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Xiaomi | chiński smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy