Zero pornografii na komórkę

Ameryka Łacińska dzielnie walczy z zalewem pornografii w telefonach komórkowych - według grupy analitycznej Signals Telecom Consulting, na komórkach Latynosów znajdziemy jedynie materiały "soft". Jaki jest tego powód?

Ameryka Łacińska nie chce materiałów XXX na telefony komórkowe - operatorzy sami cenzurują wszystkie treści dla dorosłych, bojąc się interwencji prawnej ze strony rządu i innych instytucji - podaje serwis Cellular-news. Gorąca krew nic tutaj nie pomoże - operatorzy nie zgadzają się na bardziej odważne materiały.

- Brazylia ma największy potencjał jeśli chodzi o branżę rozrywki dla dorosłych. Rynek telefonii komórkowej w tym kraju jest bardzo duży, a lokalny przemysł dla dorosłych działa na pełnych obrotach - mówi Elias Vicente, konsultantka Signals Telecom. To jednak nie wystarczy.

Reklama

Według cytowanej firmy analitycznej nie uda się jednak zatrzymać bardziej śmiałych materiałów - od 2010 roku ten segment rynku powinien w Ameryce Łacińskiej odnotować znaczy wzrost. Jeśli operatorzy nie zgodzą się na bardziej odważne materiały, pornografia będzie rozpowszechniać się przy pomocy internetowych funkcji telefonów. Co za tym idzie - operatorzy nie będą mogli na tym zarobić.

Tymczasem erotyka w komórkach wydaje się prawdziwą żyłą złota. Materiały dla dorosłych przygotowane z myślą o telefonach komórkowych przyniosły w 2007 roku 775 mln dolarów w samej tylko Europie. Z roku na rok sumy te będą rosnąć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: operatorzy | Ameryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy