Netflix likwiduje najtańszy plan bez reklam. Użytkownicy zapłacą więcej

Netflix poinformował, że przygotowuje się do wprowadzenia kolejnych zmian w planach abonamentowych. Z oferty zniknie najtańsza subskrypcja bez reklam i taki ruch planowany jest wkrótce na wybranych rynkach. Ponadto Netflix ma dla własnych użytkowników inne niemiłe niespodzianki.

Netflix usunie najtańszy plan bez reklam i szykuje inne opłaty.
Netflix usunie najtańszy plan bez reklam i szykuje inne opłaty.123RF/PICSEL

Netflix w zeszłym roku zaserwował podwyżki cen, ale na tym nie koniec. Firma cały czas myśli o tym, jak odpowiednio zmodyfikować własną ofertę, aby zarabiać jak najwięcej. Gigant rynku streamingowego doszedł do wniosku, że w odstawkę pójdzie najtańszy plan bez reklam, co przekazano w trakcie omawiania ostatnich wyników kwartalnych.

Netflix usunie najtańszy plan bez reklam

Netflix obecnie oferuje plany z reklamami oraz bez materiałów sponsorowanych. W tym drugim przypadku najtańszy dostęp do platformy wiąże się w Stanach Zjednoczonych z opłatą na poziomie 11,99 dolarów/miesiąc. Ta opcja ma jednak wkrótce zniknąć.

Z informacji przekazanych przez Netfliksa wynika, że najtańszy plan bez reklam pójdzie w odstawkę. To oznacza, że użytkownicy niechcący oglądać filmów i seriali przerywanych materiałami sponsorowanymi w Stanach Zjednoczonych będą musieli zapłacić od 15,49 dolarów. W przeciwnym wypadku do wyboru pozostanie tańsza opcja z reklamami za 6,99 dolarów.

Zmiany dotyczą na szczęście na razie tylko tych rynków, gdzie jest dostępny Netflix z reklamami. W pierwszej kolejności wspomniany plan zniknie z oferty w Kanadzie oraz Wielkiej Brytanii. Ma to nastąpić w drugim kwartale 2024 r.

Platforma nadal rośnie

CEO Netfliksa, Greg Peters w informacji do inwestorów przekazał, że obecnie z planów platformy z reklamami korzysta aktywnie 23 mln subskrybentów, a więc niemało. Ponadto w ostatnim kwartale 2023 r. firma pozyskała 13,1 mln nowych klientów. To oznacza, że na koniec roku miała ich łącznie 247 mln i pod tym względem na rynku płatnych serwisów streamingowych nie ma sobie równych.

Netflix od jakiegoś czas znowu zyskuje klientów i nastąpiło to po spadkach, które firma zaczęła odnotowywać w okresie popandemicznym. Od kilku lat użytkownicy platformy mają także dostęp do gier. Tu jednak również nie ma dobrych wieści dla subskrybentów, bo gigant rozważa wprowadzenie dodatkowych opłat związanych z gamingiem.

Zmiany w planach abonamentowych Netfliksa nie dotyczą na razie naszego rynku. W Polsce dostępne są do wyboru trzy różne opcje: podstawowa za 29 zł, standard za 43 zł i premium w cenie 60 zł.

Czy na świecie może zabraknąć prądu?INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas