Nowa funkcja Netflixa i spora zmiana. Czekali na to wszyscy

Czy zdarzyło wam się zapomnieć, jaki film lub serial chcieliście obejrzeć w Netfliksie? Ten problem zniknie wraz z najnowszą aktualizacją. Pozwoli ona zebrać wszystkie oglądane, pobrane i interesujące nas treści w jednym miejscu. Już nigdy nie zgubimy serialu, którego trailer nas zachwycił. Poznajcie "Mój Netflix".

Netflix z oczekiwaną funkcją.
Netflix z oczekiwaną funkcją.AA/ABACA/Abaca/East NewsEast News

Mój Netflix, czyli wyczekiwana opcja

Serwis Netflix zapowiedział dodanie wyjątkowej opcji do swojej aplikacji mobilnej dostępnej na systemach iOS i Android. Chodzi o zakładkę Mój Netflix, czyli miejsce, w którym znajdziemy wszystkie interesujące nas treści z popularnej platformy streamingowej. Opcja ta pozwoli na łatwy dostęp do oglądanych filmów i seriali, materiałów do pobrania, treści zapisanych lokalnie, czy tytułów zapisanych na liście.

Mój Netflix to całkowicie spersonalizowana zakładka dla każdego z nas. Znajdziemy w niej wyłącznie treści, które akurat oglądamy, lub planujemy zobaczyć. Co ważne, odkryjemy w niej również informacje na temat np. obejrzanych zwiastunów. Oznacza to, że nie będzie już trzeba wertować zasobów platformy w poszukiwaniu "zaginionych" seriali. Wszystko, co dla nas, będzie właśnie tam.

Obecnie funkcja Mój Netflix trafiła na system operacyjny iOS. Posiadacze telefonów z rodziny iPhone mogą już korzystać, podczas gdy użytkownikom Androida przyjdzie chwilę poczekać. Nowa funkcja platformy Netflix zostanie udostępniona na systemach Google w sierpniu.

Warto lajkować filmy i seriale

Skoro wszystko będzie w jednym miejscu, to warto pobierać treści, oglądać zwiastuny i zostawiać łapki sugerujące, że dana produkcja nas interesuje. Zakładka Mój Netflix to duże udogodnienie, na które czekało wielu z nas. Wreszcie nawigacja po platformie będzie o wiele prostsza.

To nie tak, że dotychczasowy interfejs zniknie - pozostanie w niemal niezmienionej formie. Od początku chodziło jednak o to, aby na samej górze serwisu zawrzeć coś, co z największym prawdopodobieństwem nas zainteresuje. Niekoniecznie mowa o nowych premierach czy trendach w kraju, lecz treściach, które chcemy kontynuować. A to będzie teraz możliwe.

Dobre czasy Netflixa

Platforma Netflix przeżywa ostatnio naprawdę dobry okres. Jest to o tyle godne zaznaczenia, że niedawno w życie weszła polityka dotycząca współdzielenia kont. Od tego czasu użytkownicy nie mogą już tak swobodnie dzielić się dostępem do profili, a co za tym idzie płacić mniej. Mimo to, serwis notuje spore przychody.

Jest to zasługą przewagi liczby nowych abonentów względem tych, którzy zdecydowali się zrezygnować z serwisu. Nie da się również pominąć wpływu pakietu z reklamami. Co ciekawe, poniekąd wyparł on pakiet standardowy w USA i Wielkiej Brytanii. Tamtejsi użytkownicy muszą zapłacić więcej, lub zakupić tańszy pakiet, w którym wyświetlane są reklamy.

Pożarowa prewencja. Ludziom pomaga „elektroniczny nos”AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas