Daszt-e Lut: Przedsionek piekieł, w którym twój domowy termometr nie dałby rady

W Polsce zima powoli odpuszcza, choć do tego miejsca jest nam jeszcze bardzo daleko. Nie tylko w sensie odległości. Swoim rozmiarem irańska pustynia Daszt-e Lut nie robi jakiegoś specjalnego wrażenia - plasuje się bowiem na 25. miejscu na liście piaszczystych terenów o największej powierzchni. Rozgłos i miano "piekła na Ziemi" przyniosły jej mordercze upały. Kilka lat temu jeden z satelitów NASA zanotował tu temperaturę… 70,7 st. w skali Celsjusza. Tym samym pustynia stała się oficjalnie najgorętszym miejscem na naszej planecie.

article cover
Dani Salvà/VWPics/Universal ImagesGetty Images

Daszt-e Lut: Przedsionek piekieł, w którym twój domowy termometr nie dałby rady

Najwyższą temperaturę, 70,7 st. w skali Celsjusza, zanotowano właśnie na terenie Daszt-e Lut. Pustynia okazała się też miejscem o najwyższej rocznej średniej temperaturze w pięciu z siedmiu lat trwania pomiarów.
Jakby tego było mało, najgorętsze miejsce na Ziemi ma swój... najgorętszy rejon. To połać o powierzchni prawie 500 kilometrów kwadratowych nazywana Gandom Beryan. Znajdują się tam czarne wulkaniczne skały, które nagrzewają się za sprawą promieni słonecznych i oddają temperaturę niczym naturalna płyta grzewcza.
Oczywiście ludzie nie byliby sobą, gdyby nie spróbowali stawić czoła tak ciężkim warunkom.
Na Daszt-e Lut organizowane są… maratony, podczas których śmiałkowie mierzą się z ekstremalnym gorącem. Nie trzeba dodawać, że część z nich kończy w naprawdę groźnym stanie...
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas