Niedźwiedzie, szkielety i diabły. Więzienny tatuaż w Rosji
Najciekawszym i jednocześnie najbardziej tajemniczym elementem historii tatuażu jest tatuaż więzienny. Rosjanin, Danzig Baldajew, postanowił zbadać tę dziedzinę sztuki. Przez ponad 30 lat prowadził badania we wszystkich ośrodkach więziennych w Rosji. Oto ich wyniki.
Każdy tatuaż w więzieniu coś oznacza. W tej kwestii nie ma przypadku, symbolika jest bardzo ważna i bardziej skomplikowana, niż w przypadku tatuaży robionych "na wolności". W Polsce tatuaż więzienny trafił za kratki dopiero w czasach PRL-u.
W Rosji jest znany od czasów wielkich aresztowań z lat 30-tych. Więzienne tatuaże ewoluowały przez ten czas, jednak pewne elementy zostały zachowane do dziś.
Autor trzytomowego opracowania o rosyjskich tatuażach więziennych, Danzig Baldajew urodził się w znanej buriackiej rodzinie w Mongolii. Kiedy jego ojciec został uznany za wroga ludu i i aresztowany Danzig trafił do domu dziecka, razem z innymi dziećmi wrogów ludu.
Już jako dorosły zaczął pracę jako strażnik więzienny. Zainteresowały go tatuaże noszone przez wielu przestępców. Po pewnym czasie zaczął odkrywać jakie znaczenie mają kolejne znaki.
Jako syn czołowego rosyjskiego etnografa znał metodykę badań nad kulturą. Zaczął badać i dokumentować tajny język więziennych tatuaży. Baldajew spędził kolejne 30 lat dokumentując tatuaże i ich skomplikowane znaczenie. Oto część owoców jego pracy.
Napis na górze pierwotnie był po arabsku a tekst poniżej po kazachsku, później zaczęto tatuować go po rosyjsku. Oznaczał: "Zabijaj rosyjskie świnie!", a na dole: "Niech Allach będzie pochwalony! Rosjanie zjadają sami siebie, ofiarnie, bezmyślnie, unicestwiają siebie, innych i przyrodę".
Ten tatuaż nosił Kazach skazany za zabójstwo i spowodowanie ciężkiego uszczerbku zdrowia dwóch Rosjan, którzy obrażali go na Dworcu Moskiewskim w ówczesnym Leningradzie.
Ten tatuaż jest bardziej symboliczny. Rosjanie uwielbiają akronimy i tak też jest w tym przypadku. Nazwa miasta Tomsk oznacza: "Ty należysz do mojego serca". Skrót w środku (po rosyjsku wino) oznacza "Wróć i zostań na zawsze". Ostatni wyraz po rosyjsku oznaczający wir, po rozwinięciu skrótu znaczy: "Trudno jest mi zostawić". Jest to tatuaż rodzinny przestępczego małżeństwa.
"Patrzę na życie, jakim jest". Jest to kobiecy tatuaż, którego posiadaczką była prostytutka i złodziejka, która okradała swoich pijanych klientów.
Ten więzień pozwolił sobie na niewielki żart z władzy. Świnia podpisana: "Główna rosyjska wielka świnia" była wytatuowana na lewym pośladku. Na prawym widniał obraz Orderu Lenina. Więzień został skazany za sprzedaż towarów nielegalnie kupionych od marynarzy.
Napis po lewej głosi "Chwała Partii Komunistycznej". Na samej górze jest napisane: "Radość kołchoźnika z AgroGulagu", Na dole jest napisane: "Bohaterom socjalistycznej pracy". Jest to karykaturalny tatuaż Partii Komunistycznej, który zrobił sobie więzień, który odmawiał poddania się jakiejkolwiek władzy.
Według więźnia szkielet miał symbolizować kołchoźnika po zapłaceniu podatku. Miał mu zostać jedynie Order Lenina (który ma powieszony na biodrach) i gwiazda Bohatera Związku Radzieckiego. Ten więzień został przyłapany na kradzieży żywności w kołchozie. Tatuaże te były popularne wśród więźniów, którzy byli przeciwni władzy komunistycznej.
Dwa ostatnie tatuaże były "dziarane" przez więźniów, którzy byli skazani na zesłanie w okolice koła podbiegunowego. Pierwszy był popularny wśród Łotyszy, którzy zostali zesłani na przymusowe wakacje na dalekiej północy.
Jako pierwsza wytatuowała go dwudziestoletnia Else Szaltis, która wraz z rodziną trafił do Gułagu. Jej rodzice i młodsze rodzeństwo zginęli w obozie. Ona została zwolniona w 1957 roku i wróciła do Rygi. Napis na tatuażu głosił: Ryga - Norylsk. Rosjanie! Żyjcie! I dajcie żyć nam, nie-rosjanom"