Niesamowite odkrycie w brytyjskim garażu! Znaleziono 140-letnie piwo
Garaże czasem skrywają olbrzymie tajemnice. Jakiś czas temu pisaliśmy, że w starej szopie znaleziono Bugatti. Tym razem odkrycie jest równie ciekawe. W Wielkiej Brytanii odnaleziono 140-letnie piwo.
Odnaleziony trunek wyróżnia się nie tylko wiekiem, ale również ciekawą historią. Jak podaje CBC, piwo zostało uwarzone w 1875 roku specjalnie na wyprawę na Biegun Północny prowadzoną przez sir George’a Naresa. Piwo pochodzi z browaru Samuel Allsopp&Sons i nazywa się Alsopp’s Arctic Ale.
Wyprawa sir Naresa początkowo szła zgodnie z planem. Jego statek przepłynął pomiędzy Grenlandią, a Wyspą Ellesmere’a. Nikomu wcześniej to się nie udało, więc cieśnina została nazwana na cześć Naresa jego nazwiskiem. Były to jednak miłe złego początki, bo wyprawa omal nie skończyła się katastrofą.
Podróżników zaskoczyło ogromne zimno i część załogi zachorowała na szkorbut. Bo chociaż żeglarze byli zaopatrzoni w alkohol, to nie przygotowali sobie odpowiedniego sprzętu i ubrań na niskie temperatury.
Sir Nares został więc zmuszony do odwrotu na południe. Prawdopodobnie znalezione piwo przebyło całą drogę razem z załogą, czyli podróżowało do koła podbiegunowego i z powrotem do Anglii.
Znaleziono je w zakurzonym pudełku w garażu w wiosce Gobowen, oddalonej o 50 km na południe od Liverpoolu. Zostało przekazane na aukcję, na której spodziewano się otrzymać za nie mniej więcej tysiąc dol. Ostatecznie zostało sprzedane za ponad 6 tys.! Piwo wylicytował anonimowy koneser złotych trunków ze Szkocji.
Eksperci z domu aukcyjnego uważają, że piwo może mieć słodki smak z nutką tytoniu. Nie wiadomo jednak, czy nabywca zdecyduje się skosztować historycznego trunku. Jeśli nie, to być może powinien zwrócić się do Wiesława Wszywki. On na pewno nie pogardzi takim alkoholem i wypije go "bez obawień".