Naukowcy chcą eksperymentować z życiem na księżycu Saturna
Naukowcy analizują możliwość celowego zaszczepienia Enceladusa mikroorganizmami w ramach eksperymentu, który mógłby dostarczyć przełomowej wiedzy o powstawaniu biosfer na innych ciałach niebieskich. Księżyc Saturna wykazuje cechy mogące podtrzymać życie, a nowe misje mają zbadać, jak mikroorganizmy rozprzestrzeniają się w jego podpowierzchniowym oceanie.

Życie poza Ziemią? Naukowcy rozważają sposoby, jak zaszczepić mikrobami księżyc lodowy Saturna - Enceladus. Według nich posiada on warunki umożliwiające podtrzymywanie znanych typów życia, co podnosi pytanie, czy mógłby zostać celowo zaszczepiony w celu zbadania procesu powstawania biosfer.
Enceladus jest pierwszym ciałem planetarnym, które wykazało, że posiada wszystkie wymagania dotyczące zamieszkiwalności w dzisiejszych czasach. To skłoniło badaczy do zadawania pytań i rozmyślań nad nowymi badaniami, które można by przeprowadzić.
Badanie materiału, pochodzącego prawdopodobnie z podpowierzchniowego oceanu Enceladusa, wykazało obecność kluczowych pierwiastków, niezbędnych do zaistnienia życia, m.in. węgla, wodoru, azotu czy tlenu.
Eksperyment na dużą skalę. Jak naukowcy chcą do tego podejść?
Plan na przeprowadzenie tego wielowiekowego eksperymentu wygląda następująco. Nowe misje kosmiczne na księżyc Saturna będą badały jego właściwości geofizyczne i to, w jaki sposób mogą one sprzyjać powstawaniu życia. Jeśli okaże się, że Enceladus jest niezamieszkały, będziemy mogli przystąpić do prób sprowadzenia tam życia, aby zbadać i zrozumieć, jak rozprzestrzenia się ono na martwym, lecz nadającym się do zamieszkania ciele planetarnym.
- Na Enceladusie eksperyment miałby na celu zmierzenie tempa wzrostu i ekspansji populacji mikroorganizmów w oceanie za pomocą próbek wody, aby określić, jak szybko kolonizowane są pozbawione życia oceany - piszą naukowcy w artykule.
Badanie mogłoby pomóc w zrozumieniu życia na Ziemi oraz nauczyć, jak zasiedlać nowe światy. Enceladus stałby się źródłem materiału do eksploracji zewnętrznego Układu Słonecznego.
Naukowcy są zdania, że jest to możliwe przy użyciu obecnej technologii. Chociaż terraformowanie Marsa przekracza nasze możliwości, istnieją sposoby na rozprzestrzenianie życia na niektórych jałowych światach. To byłaby nasza pierwsza próba budowy biosfery na skalę planetarną.
- Dowiedzielibyśmy się wiele o tym, jak od podstaw składać złożone ekosystemy, jakich odpowiednich organizmów używać oraz jak się one nadają i zachowują w warunkach pozaziemskich - tłumaczą badacze.
Obawy etyczne dotyczące tego projektu
Omawiany eksperyment stwarza złożone problemy etyczne, a naukowcy są tego świadomi. W przypadku znalezienia życia na Enceladusie cały projekt zostałby zawieszony z powodów obaw o ochronę planety - nie chcemy przecież szkodliwie zanieczyścić obcą biosferę na jakiś czas lub na zawsze.
Natomiast jaką mamy pewność, że księżyc faktycznie jest pozbawiony życia, nawet gdyby badania wykazywały, że tak właśnie jest? Znaczny zestaw próbek również może dać fałszywy wynik. Niektórzy mogliby argumentować, że ten brak pewności skutecznie przekreśla ingerencję mikrobiologiczną wszystkich światów, które mają potencjał do podtrzymania życia.