Nowe zasady polskiej ortografii od 1 stycznia. Co się zmieni?
Polska ortografia przejdzie niemałą rewolucję. Rada Języka Polskiego ogłosiła nowe zasady pisowni, które mają uprościć i ujednolicić dotychczasowe reguły. Chociażby słowo Makaroniarz będziemy pisać już tylko wielką literą. Przełomowa zmiana czeka też marki, firmy i modele. Sprawdzamy nowe zasady polskiej ortografii od 1 stycznia.

Spis treści:
- Nowe zasady polskiej ortografii od 1 stycznia. Co się zmieni?
- Nowe zasady ortografii - z tego pomysłu się wycofano
- Po co zmiany w ortografii?
Nowe zasady polskiej ortografii od 1 stycznia. Co się zmieni?
Nowe zasady ortografii od stycznia 2026 wprowadzają bardziej precyzyjne reguły pisowni wielkich i małych liter. Przymiotniki od nazw własnych (te z końcówką "-owski") mają być pisane małą literą (np. "chopinowski"). Jednocześnie nazwy mieszkańców miast czy regionów (np. "Poznaniak", "Sandomierzanin") będą pisane wielką literą. Dotyczy to również nazw potocznych, na przykład Włoch będzie Makaroniarzem pisanym wyłącznie wielką literą.
Jeśli chodzi o partykułę "nie", będzie obowiązywała pisownia łączna z przymiotnikami i przysłówkami odprzymiotnikowymi bez względu na kategorię stopnia, a więc także w stopniu wyższym i najwyższym. To na przykład nielepiej, nieprędzej, nienajlepiej, nienajstaranniej.
Z kolei ze spójnikami typu "-by", "-bym" cząstki te będą pisane rozdzielnie ("czy by nie" zamiast "czyby nie"). Od stycznia 2026 roku wchodzi też w życie pisownia wielką literą nie tylko nazw firm, marek i modeli wyrobów przemysłowych, ale także pojedynczych egzemplarzy tych wyrobów. W praktyce więc będziemy pisać "samochód marki Fiat" i "pod oknem zaparkował biały Fiat".
Zmienia się również podejście do przedrostków takich jak "super-", "eko-", "mini-" i podobnych. Tu Rada Języka Polskiego dopuszcza zarówno zapis łączny ("superpomysł"), jak i rozdzielny ("super pomysł"), a nawet z łącznikiem lub spacją ("tuż-tuż" lub "tuż tuż"). Szczegółowy wykaz tych zmian można znaleźć w załączniku Rady Języka Polskiego.
Nowe zasady ortografii - z tego pomysłu się wycofano
Jeszcze w maju 2024 roku Rada Języka Polskiego ustaliła nowe zasady w pisowni nazw geograficznych. Od 2026 roku wszystkie człony nazw własnych (np. "Półwysep Hel", "Wyspa Uznam", "Aleja Róż") miały być pisane wielką literą. Jednak na początku listopada rada wycofała się z tej zmiany i od stycznia wyraz gatunkowy stojący przed nazwą w mianowniku pisany będzie małą literą. Pozostaje więc tak, jak było dotychczas, czyli na przykład "wyspa Uznam", "półwysep Hel" itp.
Rada tłumaczy wycofanie tej zmiany troską o stabilność pisowni nazw geograficznych. Tu rewolucja w ortografii wprowadziłaby chaos zwłaszcza w dokumentach urzędowych. W administracji komplikowałoby to standaryzację nazw miejscowości, co mogłoby się okazać kłopotliwe i wymagać zmiany wszystkich dokumentów.
Po co zmiany w ortografii?
Zmiany w ortografii wprowadzane przez Radę Języka Polskiego mają przede wszystkim na celu uproszczenie i ujednolicenie zasad. A to oznacza zmniejszenie liczby wyjątków, które do tej pory wymagały od piszących bardzo drobiazgowej analizy znaczeniowej i często prowadziły do błędów. Chodzi o to, aby język pisany był bardziej przejrzysty, spójny i łatwiejszy w użyciu. Zarówno dla osób uczących się polszczyzny, jak i dla tych, którzy posługują się nią na co dzień.
W praktyce wiele dotychczasowych reguł, które sprawiały trudność, zostanie uproszczonych. Stąd na przykład pisownia wielką literą nazw mieszkańców miast czy dzielnic. Jednocześnie zniknie konieczność zastanawiania się nad tym, czy poprawne jest "pół żartem, czy "półżartem", bo reguła będzie jasna i jednoznaczna. Podobnie wprowadzenie pisowni wielką literą w nazwach sprawi, że teksty będą wyglądały bardziej jednolicie i estetycznie. Oprócz tego łatwiej będzie odróżnić nazwy własne od zwykłych rzeczowników.
W szerszej perspektywie zmiany te mają sens także kulturowy i edukacyjny. Zmiana ortografii ułatwi naukę ortografii dzieciom i młodzieży. Co ważne, zmniejszy liczbę błędów w tekstach urzędowych, naukowych czy literackich. Co więcej, język jest żywym organizmem, który zmienia się wraz z rozwojem społeczeństwa i dostosowuje się go do współczesnych potrzeb. W tym sensie zmiany ortograficzne nie są kaprysem językoznawców, lecz świadomym działaniem mającym na celu zwiększenie klarowności, ograniczenie chaosu i stworzenie prostszego systemu.









