Oktoberfest tuż-tuż. Bawaria się szykuje
W Monachium wszyscy żyją już 179. Oktoberfestem, który w tym roku rozpocznie się 22 września o godz. 12.00. Przygotowania idą pełną parą. Już rozstawiane są pierwsze olbrzymie namioty, szykowane są kawiarnie i wielkie piece do pieczenia kaczek.
Na początku września, kiedy będzie najwięcej pracy, zatrudnionych do tego będzie 800 osób. Zmorą świętujących na Oktoberfeście są ciągle rosnące ceny. W tym roku litr piwa jęczmiennego ma kosztować od 9,10 do 9,50 euro. Dla porównania przed rokiem było to między 8,95 a 9,20 euro. Mimo wszystko sprzedający nie mogli narzekać, bo złoty trunek leje się strumieniami.
W tym roku organizatorzy liczą się z tym, że nie będzie takiego dochodu, ponieważ impreza potrwa "tylko" 16 dni, a nie 18, jak zazwyczaj. Oktoberfest zakończy się 7 października o godz. 23.00.
Turyści, którzy planują wizytę w Monachium właśnie w tym okresie, powinni pamiętać, że miasto jest wówczas przepełnione, a miejsce w namiotach należy zająć sobie już z samego rana, bo popołudniu nie będzie to możliwe. Najwięcej osób, zwłaszcza z Włoch decyduje się na przyjazd na Oktoberfest na drugi weekend.
Dlatego też, jeśli jest to możliwe, powinno się planować przyjazd do Monachium w środku tygodnia. Wtedy jest szansa, że będzie można na spokojnie przeżyć atmosferę święta piwa.
Nie można zapomnieć o zarezerwowaniu sobie odpowiednio wcześniej pokoju w hotelu. W trakcie Oktoberfestu na pewno nie będzie to łatwe, a ceny są bardzo wygórowane.