Ona odeszła, ty masz kaca
Kobiety odchodzą... Taki urok bycia z nimi. Nie zawsze to nasza wina, zresztą nie o winie chcemy tu pisać. Tylko o tym, jak sobie radzić, gdy już zostaniemy sami.
Żałujecie, analizujecie wszystko, co się wydarzyło? Jeżeli tak, to przestańcie, bo to nie ma sensu! Trzeba zrobić krok do przodu - radzi "Super Express". Oto, co - zdaniem dziennika - powinniśmy zrobić:
1. Zdejmijcie ją z piedestałuPrzestańcie ją idealizować i gapić się w jej zdjęcie. Nie była idealna mimo, że w momencie tęsknoty taka właśnie się wydaje. Nie podskakujcie z radości na maila czy sms-a od byłej. Zdjęcia powyrzucajcie i pomyślcie o nowych możliwościach. Jesteście wolni! - radzi "SE".
2. Nie kontaktujcie się z nią
Jeżeli nie zerwiecie z nią kontaktu, możecie zwariować. Nie płaczcie i nie błagajcie. Nie dzwońcie do niej po wypiciu alkoholu. A już tym bardziej nie dedukujcie jej piosenek w radiu. Jej już to nie obchodzi! - twardo przekonuje "Superak". I naszym zdaniem, ma rację. "Twardy bądź, nie miętki".
3. Unikajcie jej przyjaciół i miejsc
Nie wchodźcie na jej "terytorium". Nie będziecie tam mile widziani. Znajdźcie nowy krąg znajomych i miejsca, gdzie będziecie spędzać wolny czas. Róbcie tak przez klika miesięcy aż wszystko ucichnie - czytamy w "SE". A po wszystkim pojawcie się tam z nową dziewczyną.
4. Wyrzućcie wszystkie jej rzeczy
W przypadku, gdy zostawiła jakieś rzeczy u was w mieszkaniu, pozbądźcie się ich. Niech nic wam o niej nie przypomina, tym bardziej, jeżeli są to rzeczy osobiście - ostrzega dziennik. Co się da, spalcie, resztę wrzućcie do pojemnika PCK - redaktorzy Faceta tak by zrobili.
Bo grunt to zapomnieć. Jak śpiewał Atrakcyjny Kazimierz: "Jest tyle kobiet w mieście, ja zaś atrakcyjny jestem...". Nie ta, to inna.
M.O.