Po obejrzeniu tego filmu uwierzysz w UFO. Obiekt prawie otarł się o samolot

W trakcie lotu małym samolotem nad Kolumbią pilot przypadkowo zarejestrował UFO. Niezidentyfikowany Obiekt Latający poruszał się błyskawicznie, miał kształt dysku i przemknął bardzo blisko samolotu. Film już rozpalił emocje badaczy UFO na całym świecie. Pilot i jednocześnie autor filmu zapewnia, że incydent jest prawdziwy.

Do niezwykłego incydentu z UFO miało dojść w pobliżu miejscowości Antioquia w Kolumbii. Mały samolot turbośmigłowy leciał na wysokości ok. 3,8 tysięcy metrów. Widoczność była dobra, choć poniżej było kilka chmur.

W pewnym momencie z jednej z nich wyleciał obiekt, który początkowo był widoczny w postaci czarnej kropki. UFO bardzo szybko wznosiło się w górę w kierunku lecącej maszyny. Kiedy tajemniczy obiekt znajdował się w odległości ok. 20 metrów od samolotu, stało się jasne, że ma wyraźnie dyskoidalny kształt i metaliczną, lśniącą powierzchnię.

Reklama

4 kwietnia film zamieściła na swoim koncie kolumbijska modelka Valentine Rueda Vélez i materiał natychmiast szturmem podbił media społecznościowe.

Okazało się, że film z dziwnym obiektem został nagrany rok wcześniej, czyli 12 maja 2022 roku. Samolot Cessna T303 Crusader leciał na trasie między miastami Medelin i Santa Fe w Kolumbii. Pilotem, który zarejestrował przelot UFO, miał być Kolumbijczyk Jorge A. Arteaga. Drugim pilotem był jego kolega o imieniu Daniel.

Kiedy maszyna znajdowała się nad miejscowością Antioquia w Kolumbii, Jorge A. Arteaga zauważył mały, czarny obiekt wiszący nieruchomo w pobliżu chmury. Ocenił, że chmura znajdowała się ok. 2 tysięcy metrów poniżej wysokości, na której leciała ich Cessna. Jorge A. Arteaga postanowił nagrać film i zarejestrować UFO. Wtedy jednak stało się coś dziwnego - dysk z ogromną prędkością ruszył w kierunku samolotu i przeleciał tuż obok niego.

Do autora filmu dotarł słynny meksykański badacz UFO Jaime Maussan. Pilot Jorge A. Arteaga zapewnił go, że materiał nie jest efektem pracy na programie do animacji komputerowej, lecz był to prawdziwy incydent z UFO, który mocno go wystraszył. 

To kolejne nagranie z UFO, o którym w ostatnich miesiącach piszą światowe media. Pojawili się sceptycy zarzucający pilotowi oszustwo, z czym on się kategorycznie nie zgodził. Jego zdaniem nie był to także dron czy balon meteorologiczny. - Obiekt poruszał się zbyt szybko, co przecież widać na filmie - tłumaczył kolumbijski pilot.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: UFO | Kolumbia | samolot | cessna | niezidentyfikowane obiekty latające
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy