Za milion dolarów kupisz w sieci prawdziwego robota bojowego

Jesteś fanem japońskich klimatów? A może kręci cię futurystyczne pole walki? Masz na koncie... milion dolarów? Jeśli odpowiedzi na te pytania brzmią "tak", to szykuj się... na spełnienie swoich marzeń.

Za milion "zielonych" ta zabawka może być twoja
Za milion "zielonych" ta zabawka może być twojamateriały prasowe

5 ton wagi, prawie 4 metry wysokości i prędkość maksymalna 10 km/h - tak w liczbach prezentuje się KURATAS, japoński robot bojowy, którego... można nabyć na japońskim Amazonie. Całość wygląda niczym wyciągnięta żywcem z anime lub hollywoodzkiego filmu, z tą różnicą, że naprawdę działa. Co najlepsze, samemu można zasiąść za sterami tej maszyny!

Gdyby jednak zaszła potrzeba wysłania robota... na przykład do sklepu po jajka, to wystarczy chwycić za smartfona i przejąć kontrolę nad maszyną. To jeszcze nie koniec niespodzianek. KURATAS wyposażony jest w działka Gatlinga (pamiętacie film "Predator"?), zdolne wystrzelić aż 6 tysięcy pocisków na minutę! Ciekawostką jest fakt, że system bojowy aktywuje się wyłącznie wtedy, kiedy pilot się... uśmiecha. Serio.

Zaznaczmy jednak, że ramiona robota, a co za tym idzie jego uzbrojenie, należy nabyć osobno. W sieci sprzedawana jest wyłącznie "baza", czyli system jezdny i kabina pilota.

KURATAS - zobacz śmiercionośnego robota w akcji

Kto wpadł na pomysł stworzenia tej śmiercionośnej machiny? KURATAS to dzieło firmy Kogoro Kurata, na czele stoi inżynier i kowal Kogoro Kurata. Prace nad robotem zajęły mu kilka lat. Pomagał w nich Wataru Yoshizaki, który pomógł opracować system V-Sido zarządzający pracą 30 siłowników zamontowanych w każdym modelu KURATAS.

Jeśli po obejrzeniu filmu "Pacific Rim" zapragnąłeś stać się pilotem Jaegera (mecha bojowego), to KURATAS może spełnić twoje marzenie. Jest tylko jeden warunek - odpowiednia ilość "zielonych" na koncie...

KURATAS budzi lęk... i podziw
KURATAS budzi lęk... i podziwmateriały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas