Zamienili wodę w wino. Smakuje wyśmienicie!

Według tradycji chrześcijańskiej Jezus w Kanie Galilejskiej zamienił wodę w wino. Był to jego pierwszy cud. Teraz ten cud ma konkurencję.

e
eEast News
Naukowcy stworzyli wino z wody
Naukowcy stworzyli wino z wodyEast News

Eksperci Ava Winery są w stanie przetworzyć wodę w wino w ciągu 15 minut. Naukowcy potrafią stworzyć wino bez wykorzystania winogron, a jedynie przy użyciu syntetycznego etanolu połączonego ze starannie dobranymi dodatkami smakowymi. Dzięki temu mogą produkować repliki najznakomitszych win na świecie. Ich smak, bukiet, jak i zapach są nie do odróżnienia.

Na pomysł produkcji wina z wody i dodatków chemicznych wpadło dwóch mieszkańców San Francisco - Mardonn Chua i Alec Lee, podczas wakacyjnej wizyty w winnicy w Napa Valley w Kalifornii. Posmakowało im wielokrotnie nagradzane chardonnay, ale niestety nie mogli pozwolić sobie na jej zakup. Postanowili jakoś rozwiązać ten problem.

Postanowili założyć firmę Ava Winery i rozpoczęli próby stworzenia wina z niczego. Dwaj Amerykanie rozpoczęli rozbierać na czynniki pierwsze liczącą tysiące lat tradycję produkcji wina. Postanowili najpierw wyeliminować najkosztowniejszy element - owoce. Zastąpili je syntetykami.

Niestety pierwsza próba okazała się nieudana. Wino było okropne w smaku. Jednak po pół roku kolejnych testów udało się stworzyć doskonałą kopię włoskiego białego wina musującego Moscato d'Asti.

Niedługo później udało im się wyprodukować kopię Dom Perignon z rocznika 1992, którego butelka kosztuje 200 dolarów amerykańskich. Produkt Ava Winery kosztuje 50. Do połowy maja 2016 roku wyprodukowali 500 butelek tego doskonałego trunku.

Produkty Ava Winery składają się, w zależności od rodzaju wina, od 200 do 1000 składników. Wszystkie one wpływają na smak, aromat i konsystencję ostatecznego produktu. Choć głównym składnikiem pozostaje woda.

Po ponad 2000 lat znów woda została zamieniona w wino.

Niezwykłe wino produkuje się w labolatorium
Niezwykłe wino produkuje się w labolatorium East News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas