Zobaczył Matkę Boską w pniu? Internauci mu nie wierzą...
Najpierw twierdził, że przyjęcie chrześcijaństwa wyleczyło go z homoseksualizmu. Teraz w jego własnym ogródku ukazała mu się Matka Boska. Choć użytkownicy portalu, na którym znalazły się zdjęcia twierdzą, że przypomina to coś innego.
Meksykanin Mauricio Clark niedawno opublikował zdjęcia pnia drzewa ze swojego ogrodu. Na pniu widać wyraźne pękniecie, które autor fotografii określił jako "postać Maryi Dziewicy".
Mauricio jakiś czas temu pracował dla meksykańskiej stacji telewizyjnej Televisa. Stał się sławny po tym, jak ogłosił, iż chrzest w rzece Jordan i "przyjęcie Boga" podobno wyleczyło go z homoseksualizmu.
Jakiś czas temu znowu wywołał dyskusję w sieci zamieszczają zdjęcia dziwnego zjawiska ze swojej posiadłości. Złośliwi odpowiadają, że wygląda to raczej jak "kobiece narządy płciowe", ale Clark idzie w zaparte mówiąc, że to święte objawienie.
Jak twierdzi szczęśliwy znalazca, w pniu ukazała się konkretnie Matka Boża z Guadalupe - przedstawienie Marii z Nazaretu, które znajduje się w bazylice nazwanej od imienia postaci w Mexico City. Według statystyk jest to najczęściej odwiedzane miejsce pielgrzymek na świecie (co roku przybywa tam 12 mln ludzi - dla porównania Jasną Górę odwiedza 4 mln pielgrzymów rocznie, Fatimę - 5, a Lourdes - 6).
Matka Boża z Guadalupe jest niezwykle popularną postacią w Meksyku. Według legendy miała objawić się w 1531 r. Aztekowi św. Juanowi Diego. To najstarsze uznane przez Kościół katolicki objawienie maryjne.
Jednak nie wszyscy internauci widzą tak dobrze jak on. Część komentujących stwierdziła bowiem, że pęknięcie w pniu nasuwa skojarzenie z pewną częścią ciała.
- Nie wiem, o jakiej Dziewicy mówi, ale ja tu widzę wąską waginę. To akurat bardzo dziewicze - pisze jeden z internautów. - No ja tu na pewno widzę coś innego, ale może to mój feminizm wychodzi przed fanatyzm - dodaje inna osoba.
Co wy o tym sądzicie?