Źródło ciemnych sił? Tajemniczy płyn sprzed wieków

Została uznana za źródło ciemnych sił, włożona do słoika z wodą święconą i zakopana nad brzegiem strumienia. Tymczasem to XVII-wieczny zabytek. Szklana fiolka z dziwną zawartością trafiła do muzeum w Kamieniu Pomorskim.

Niewielką, szklaną fiolkę znaleźli właściciele posesji w wiosce na północ od Nowogardu w Zachodniopomorskiem. Niegdyś jedną ze swoich posiadłości miał tu znany w okolicy ród von Everstein.

Murowany dwór istniał tam w XVI i XVII wieku, teraz udało się odkopać jego nieźle zachowane fundamenty. Właśnie tam właściciele działki znaleźli tajemniczy przedmiot - szklaną ampułkę pełną brunatnej cieczy.

Budynki nawiedzane przez duchy

"Fiolka ma około 8 cm wysokości, 2 cm średnicy. Wykonana jest z zielonkawego szkła. Wstępnie szacujemy, że pochodzi z XVII wieku" - mówi archeolog Grzegorz Kurka, który pozyskał fiolkę dla Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej.

Reklama

Według gospodarzy, wybudowane na terenie dawnego dworu von Eversteinów budynki są... nawiedzone przez duchy. Gdy w piwnicach znaleziono tajemniczą fiolkę, to na ten przedmiot spadło podejrzenie o sprowadzanie ciemnych mocy.

Za radą proboszcza, przedmiot trafił do słoika pełnego wody święconej. Jakby to było niewystarczające, do słoika trafiło też jajko ze święconki wielkanocnej. Słoik z zawartością właściciel działki zakopał nad strumykiem, kilkadziesiąt metrów od domu.

Lekarstwo zamiast złych mocy?

Co jest w fiolce? Nie wiadomo, ale zostanie to zbadane. "Zakładamy, że nie jest to płyn sprowadzający złe moce, ale może być to lekarstwo na jakąś dolegliwość" - dodaje Grzegorz Kurka.

To nie pierwsze znaleziska związane z rodem von Everstein.

Podczas wykopalisk na terenie Zakładu Karnego w Nowogardzie, zbudowanego w miejscu zamku, archeolodzy znaleźli mnóstwo ceramiki, figury wieńczące piece kaflowe, aparaturę alchemiczną czy... strzykawkę do lewatywy sprzed 300 lat.

Aneta Łuczkowska

RMF24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy